Fot. 123rf.com/Mlekovita - Masło Polskie.
REKLAMA
- Konwojentom na szczęście nic się nie stało - podkreślił w rozmowie z dziennikarzami rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji. - Mogą mówić o wielkim szczęściu, bo mieli przy sobie na drugie śniadanie kanapki z serem posmarowane masłem 82 proc.
Napastnicy mieli znać dokładny harmonogram dostawy masła do jednego z pobliskich dyskontów. Śledczy nie wykluczają, że złodzieje mogli współpracować z kimś "z wewnątrz" sieci sklepów.
Na chwilę obecną trwają poszukiwania sprawców. Policja prosi o zachowanie ostrożności i zaleca trzymać się z dala działów z nabiałem.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że zuchwałą kradzieżą masła na Żoliborzu zainteresował się Michael Mann, reżyser "Gorączki" z Robertem De Niro i Alem Pacino. Mann napisał na swoim Twitterze, że chętnie nakręciłby film na podstawie dramatycznych wydarzeń w Warszawie.
Policja nie wyklucza, że z powodu absurdalnie wysokich cen osełek podobnych napadów może przybywać. Sztabki prawdopodobnie trafią na czarny rynek wypieków ciast i szarlotek.
Na celowniku przestępców mogą znaleźć się też inne spożywcze produkty luksusowe, takie jak chleb, czy biały cukier.
Złodzieje zrezygnowali natomiast z prób kradzieży węgla. Okazało się, że jego składy są puste.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.