
Reklama.
(TW: przemoc, przemoc seksualna, przemoc wobec zwierząt)
1. Współczesne niewolnictwo
Większość robotników fizycznych związanych z pracami nad infrastrukturą to imigranci, którzy od momentu zawarcia umowy o zatrudnienie z pracodawcą, tzw. kafilem, nie mają możliwości przekroczenia granicy kraju bez jego pisemnej zgody. Kafil często konfiskuje paszport i/lub inne dokumenty tożsamości pracownika i pokrywa koszty związane z jego transportem, co w praktyce oznacza pozbawienie go wolności. A to dopiero początek, bo warunki pracy można sobie łatwo wyobrazić, czytając punkt 2. Ale lepiej po prostu o tym nie myśleć.
2. Śmierć tysięcy robotników
Jak zaraportował The Guardian, przy budowie infrastruktury przeznaczonej na Mistrzostwa Świata w Katarze zginęło najprawdopodobniej ok. 6500 robotników. Szacuje się, że oprócz nich, przy innych pracach straciło życie kolejne 6000 osób. I co? I nic.
3. Korupcja
Dziennikarze "France Football" przeprowadzili śledztwo, na podstawie którego dowiedli, że przy decyzji o przyznaniu Katarowi organizacji mundialu doszło do korupcji. Ustalili, że 23 listopada 2010 r. doszło do spotkania w Pałacu Elizejskim, podczas którego Katarczycy zobowiązali się do wykupienia udziałów paryskiego klubu Paris Saint-Germain F.C. oraz uruchomienia kanału Al-Jazeera, co miało osłabić Canal+. W zamian za to były już prezydent UEFA miał poprzeć kandydaturę Kataru.
Z kolei śledczy Michael Garcia stworzył raport, w którym można było przeczytać m.in.o "byłym Członku Komitetu Wykonawczego FIFA, który w swej mailowej korespondencji pogratulował Katarowi wygranej w głosowaniu, a działaczom tamtejszej federacji wprost podziękował za setki tysięcy dolarów". A na koncie oszczędnościowym 10-letniej córki innego członka FIFA po wyborze Kataru na gospodarza pojawiły się 2 mln dolarów niewiadomego pochodzenia. No ale przecież korupcja zawsze była, jest i będzie, więc można się rozejść.
4. Mordowanie zwierząt
10 lipca w Katarze rozstrzelano 29 psów (dorosłych i szczeniąt). Co najmniej trzy inne psy, w tym dwie suczki w zaawansowanej ciąży, zostały ranne. "Incydent" zgłoszono dopiero kilka dni później. Ale co z tego, organy ścigania ogłosiły, że zidentyfikowano kilku podejrzanych i to tyle, jeśli chodzi o oficjalne informacje w tym temacie. Czyli: czterech facetów, którzy ot tak zastrzelili sobie prawie 30 niewinnych psów, chodzi sobie dalej ulicami Kataru. Fajnie!
5. Prawa kobiet
W Katarze możesz na przykład pójść do więzienia albo zostać ukarana chłostą za bycie ofiarą gwałtu, jak Meksykanka Paola Schietekat. Jej gwałciciel został uniewinniony ze względu na brak dowodów, ale ona sama została skazana na 7 lat więzienia i 100 batów. I nie, to nie miejska legenda zbudowana na wyjątkach od reguły. To właśnie reguła.
7. Prawa osób LGBT+
Związki osób LGBT+ są w Katarze nielegalne i karane więzieniem, zakazane są także tęczowe flagi i inne symbole społeczności LGBT+. FIFA zdaje się nie widzieć w tym problemu, bo w końcu sama tęczowe barwy wrzucała na swoje międzynarodowe social media, a nie na billboardy w Katarze. No i generał dywizji Abdulaziz Abdullah Al Ansari podał, że "osoby LGBT od 21 listopada do 18 grudnia są równie mile widziane na meczach jak pozostali kibice", więc w sumie obowiązującego tam prawa, tak samo jak i gróźb hoteli przestrzegających przed "obnoszeniem się ze swoją orientacją" nie trzeba brać na poważnie. No bo bez przesady.
8. Wolność mediów i dostęp do informacji
Mężczyznom w Katarze rzeczywiście wiedzie się lepiej od kobiet, ale to nie znaczy, że jest jakoś super. Bo jeżeli zamierzasz ujawnić informacje o tym, jak Katar łamie prawa człowieka, np. w obozach pracy, tak jak zrobił to Kenijczyk Malcom Bidali, to też przygotuj się na poważne konsekwencje prawne, na przykład areszt, kary cielesne i grzywnę.
Wspomniane tematy warto kompletnie zignorować, aby dobrze się bawić podczas tegorocznego mundialu, bo przecież nas to nie dotyczy.
Znalazłoby się jeszcze parę problematycznych kwestii, ale kogo to obchodzi. BĘDĄ MECZYKI!
To jest ASZdziennik, ale to prawda.