
Reklama.
Zdjęcie Grzegorza Brauna wrzuciła Konfederacja. Dodali też informację o najbliższych spotkaniach z politykiem. Szybko jednak dało się zauważyć pewną nieprawidłowość na fotografii.
- Palec na języku spustowym poza momentem oddawania strzału, czyli jak szybko wylecieć z egzaminu na patent - skomentował Jakub Wiech. - Partia, która tak dużo mówi o potrzebie szerokiego dostępu do broni powinna świecić przykładem w kwestii bezpiecznego obchodzenia się z nią - zauważył dziennikarz. Celnie.
Oczywiście nie zabrakło też komentarzy z próbami wytłumaczenia posła Konfederacji, że broń prawdopodobnie nie była naładowana. Najwyraźniej to już zwalniałoby polityka z przestrzegania zasad bezpieczeństwa.
Możliwe też, że Braun po prostu nie wiedział o tej podstawowej zasadzie. I to by się pokrywało z modus operandi jego partii, która ma zwyczaj wypowiadać się o rzeczach, o których nie ma pojęcia.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.