10 żali 50-letniego dziennikarza, który poszedł na koncert Young Leosi i cierpiał [CYTATY]
Paweł Mączewski
04 lipca 2022, 12:13·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 04 lipca 2022, 12:13
Co się stanie, gdy na koncert młodej gwiazdy hip-hopu pójdzie 50-letni mężczyzna, który przyznaje, że jest na to za stary? Powstanie wnikliwa ekspertyza fenomenu piosenkarki, którą pokochały miliony fanów. Oto 10 najciekawszych fragmentów opisujących pójście na koncert Young Leosi.
Reklama.
1. "Drodzy rodzice, czy wiecie jakiej muzyki słuchają wasze nastoletnie dzieci? Czy macie świadomość, co się sączy do ich mózgów?[ ...] Otóż wasze córki i synowie, zamiast odrabiać lekcje, słuchają Young Leosi".
Praca domowa z matematyki, bioli, czy gegry? Takie bzdury nie mają racji bytu, gdy pod scenę wzywa Young Leosia. Tak przynajmniej donosi pan Sebastian, autor tekstu "Mam 50 lat i poszedłem na koncert Young Leosi", który ukazał się w WP.
2."Czy powinniście w związku z tym dać dzieciom szlaban na tydzień, zabrać im telefony i zażądać poprawy ocen z matematyki? Wiem, że są wakacje, ale na nowy semestr można chyba tego wymagać".
Jak wiadomo, nic tak nie motywuje dzieci do lepszej nauki, niż zakazanie im posiadania własnego gustu muzycznego i zabrania im telefonów. To nie opinia, to są fakty.
3. "Rapuje o bibkach, afterkach i melanżach oraz piciu bacardi w modnych klubach. Drogi trunek, znaczy stać ją. Młodzież, widać, mamy zamożną".
Nie dość, że dzieciaki chcą chodzić na imprezy, to jeszcze okazuje się, że mają pieniądze! Skandal. A mogłyby przecież w tym czasie pracować na dnie jeziora i raz na kwartał dostawać wypłatę w truciźnie. Nikt by nie narzekał.
4. "O czym jeszcze rapuje Leosia? O gibonach, ziole i »roladzie, którą trzeba dojarać«. Udam, że nie wiem, co to jest, bo to w końcu portal rodzinny".
Chodzi o marikunanen? A po co to komu, a na co to potrzebne?
5. "Poczułem się głupio, bo nie jestem 18-letnią dziewczyną, tylko tzw. dziadersem, więc nie do mnie jest kierowany ten przekaz. Gdy dwie nastolatki kąśliwie skomentowały: »patrz, jak się stare pryki pchają«, to aby uniknąć kolejnych niepotrzebnych uwag, stanąłem w sporej odległości do sceny".
Chociaż autorowi tekstu udało się trafnie zauważyć, że nie jest targetem muzyki Leosi, to z jakiegoś powodu założył, że są nim 18-letnie dziewczyny. A w dodatku źle wychowane. "Stare pryki"? Tak teraz mówi młodzież o starszych osobach. Przykro.
6. "Nie będę udawał, że wiele zrozumiałem z jej występu. Muzyka była skoczna, tancerki na scenie kręciły biodrami. Young Leosia i druga raperka na pewno dużo przeklinały".
Nietuzinkowa spostrzegawczość! Mamy podobne wspomnienia z kolejki górskiej: dużo się działo, rzeczy się ruszały, światła świeciły. Aż dziwne, że wcześniej nie napisaliśmy o tym tekstu.
7. "»Mam różowe włosy i hajsu cały stosik« – opisuje swoje życie Leosia, a ja rozumiem, że dorasta kolejne już pokolenie młodych Polek i Polaków, które szuka swojej ekspresji, swoich słów i swoich środków wyrażenia siebie. Czy to poprzez włosy, wygląd czy wulgaryzmy".
Młodzi ludzie potrzebują wyrażać siebie poprzez wygląd i zachowanie? Nowe, nie znaliśmy.
8. "To pokolenie, jak każde ma swoje problemy, o których śpiewa swoim językiem. Co prawda, z tego co zrozumiałem, głównym problemem polskich młodych kobiet jest fakt, że policja czepia się ich za jaranie marihuany, ale co ja tam wiem".
Zapewniamy, że młode polskie kobiety mają znacznie więcej problemów. Jednym z nich są np. dziady, którzy chcą im mówić, jak mają żyć.
9. "Może tak naprawdę największym problemem młodych Polek jest fakt, że czepiają się ich dziadersi tacy jak ja, przychodzą niepotrzebnie na koncert, który nie jest dla nich i potem próbują to ogarnąć i opisać?".
Nie, to akurat powód do beki z autora tekstu.
10. "Młoda raperka ma talent i charyzmę, ale musi popracować nad repertuarem (na razie jest nikły jak na pełnowymiarowy koncert) i urozmaicić występy sceniczne, bo samo przeklinanie i irytujące efekty w stylu klaksonu, odzywające się co minutę, są na dłuższą metę bardziej drażniące niż ciekawe".
Na koniec nie mogło zabraknąć surowej oceny pana, którego raperka nie zachwyciła. Miejmy nadzieję, że Young Leosia przeczyta ten tekst i wyciągnie z tego naukę, jak tworzyć muzykę, by podobała się malkontentom i będzie robić takie koncerty, które spodobają się 50-latkom.