ASZ_avatar

Blamaż! Najpierw poleciłam znajomym film, a dopiero potem sprawdziłam, że ma 16% na Rotten Tomatoes

ASZdziennik

24 czerwca 2022, 10:28 · 1 minuta czytania
Chciałabym, by to, przez co teraz przechodzę, było lekcją dla Was wszystkich. Włączyłam sobie przypadkowy film z listy "Dla ciebie". Spodobał mi się i od razu napisałam na czacie znajomym fanom kina, żeby koniecznie obejrzeli. Dlaczego nie zajrzałam na Rotten Tomatoes wcześniej?


Blamaż! Najpierw poleciłam znajomym film, a dopiero potem sprawdziłam, że ma 16% na Rotten Tomatoes

ASZdziennik
24 czerwca 2022, 10:28 • 1 minuta czytania
Chciałabym, by to, przez co teraz przechodzę, było lekcją dla Was wszystkich. Włączyłam sobie przypadkowy film z listy "Dla ciebie". Spodobał mi się i od razu napisałam na czacie znajomym fanom kina, żeby koniecznie obejrzeli. Dlaczego nie zajrzałam na Rotten Tomatoes wcześniej?
Fot. 123rf.com
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na stronie głównej

Tak po prostu im to poleciłam. Jakbym nie widziała tych wszystkich ważnych fanpejdżów popkulturowych, których posty cały czas komentują.


Wrzuciłam też polecajkę na swjego Fejsa z linkiem prosto do filmu i opinią, że to najlepiej opowiedziana historia od czasu "Trzech Billboardów za Ebbing, Missouri".

Było tego więcej, bo post był dość długi. Trzeba było dać "czytaj dalej", żeby cały się rozwinął.

Całkiem możliwe, że napisałam tam, że poruszył mnie tak bardzo jak "Manchester by the Sea" albo "C'mon c'mon".

I zostaliśmy tak we trójkę: RT: 16%, IMDB: 5,2... I ja z tym zdaniem, że "to wsiąkające w każdy zakamarek duszy kino o ludziach z krwi i kości, o pokoleniu targanym wątpliwościami co do swojego życia i związków, w które się wikłają".

Niepotrzebnie napisałam też ten fragment, w którym przyznaję, że może i nie widziałam "Piosenek o miłości", ale jury festiwalu w Gdyni na pewno się myliło. Mogłam chyba sobie darować to "daję znak jakości Marzeny" na końcu.

A może jak dopisze, "haha, będzie na wieczór z guilty pleasures!" to jakoś wyjdę z tego z twarzą?

W końcu oni też na kiedyś polecili mi "Morbiusa".

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.