
Rosyjski haker we wpisie zamieszczonym na koncie Waszczykowskiego zdołał zmieścić prorosyjską propagandę oraz obrazić osoby niskorosłe.
- Ciekawe jak szybko, te karły polityczne, pojadą teraz do Moskwy z donosem na Ukrainę lub z propozycją współczesnej wersji konferencji monachijskiej - napisał cyberprzestępca z Rosji na koncie Waszczykowskiego. - Ciekawe kto z naszej opozycji dołączy wtedy?
Haker dołączył do wpisu zdjęcie stworzone przez prorosyjskie konto na Twitterze, podające antyukraińskie treści.
Mamy nadzieję, że Witold Waszczykowski szybko odzyska dostęp do swojego konta, a skrajnie głupi prokrelmowscy sprawcy zostaną namierzeni przez polskie służby.
Wiemy, że minister polskiego rządu nie byłby tak głupi, by zamieszczać tego typu treści w internecie. Jesteśmy zatem przekonani, że za tym wszystkim stoi Kreml.
Prawda?
To jest ASZdziennik, ale to musi być prawda.