Fot. AF Archive/Mary Evans Picture Library/East News/mat. prasowe
Reklama.

Oto 19 rzeczy, które musisz wiedzieć o muzyce z lat 80.

1. Jednym z najważniejszych zespołów lat 80. byli The Smiths. To grupa założona przez bliźniaków Noela i Liama Smithów. Dziś obaj bracia współtworzą projekt o nazwie Morrissey. Jeden z nich śpiewa bardzo ładne piosenki, drugi dodatkowo jest nieprzyjemnym bucem. Od kilku lat na scenie pojawia się tylko ten drugi.

2. Lata 80. to czas rozkwitu scenicznej mody i narodzin wielu kultowych marek odzieżowych. Koszulki brytyjskiego kultowego domu mody Unknown Pleasures do dziś chętnie noszone są przez uczestników OFF Festivalu.

3. To w latach 80. narodził się gatunek shoegaze. Swoją nazwę zawdzięcza wokaliście i gitarzyście Allanowi Bounderowi. Bounder był sprzedawcą w sklepie obuwnicznym w Sheffield. Godziny gapienia się na buty wywołały w nim permanentną frustrację, którą rozładowywał na próbach zespołu, tworząc niezwykłe ściany dźwięku. Bounder może pochwalić się nie lada wyczynem czterech bisów na jednym koncercie.

4. W czołówce najlepszych shoegaze'owych płyt wszech czasów często wymienia się "Loveless" ikonicznego zespołu My Chemical Romance.

5. W 1981 roku Grace Jones wydała "Nightclubbing" - album, który zmienił i nadal zmienia kolejne dekady w muzyce, sztuce i modzie, ale żadna z piosenek nie ma tam tak rozpoznawalnego intro jak "Final Countdown", a Grace nie miała tak puszystych włosów jak lider Europe, więc to przykre, Grace, że wydałaś tę płytę w latach 80., bo to był moment dla TA-DA-TA-TA! TA-DA-TA-TA-TAAAAAAA! TADA-TAAA-DAAA-TADATATATADA! TADATATATATATA! i to te klawisze oraz okazałe hery lidera Europe zdefiniowały brzmienie tej dekady.

6. Zespół Joy Division to jeden z najbardziej wpływowych zespołów lat 80. Jak sama nazwa wskazuje, był to hurraoptymistyczny, oparty na klawiszowych hookach power pop, który od lat poprawia słuchaczom humor w ponure dni.

7. Nie sposób mówić o muzyce lat 80. i nie wspomnieć o Królu Popu. To w 1981 roku na świat przyszedł Liber, a już 33 lata później ukazał się singiel "Co z nami będzie" z Sylwią Grzeszczak.

8. W 1985 roku ukazała się płyta "Rain Dogs" Toma Waitsa. To poruszający i liryczny koncept album opowiadający 53 minuty z dnia psa, który musi wyjść na sikupę, ale akurat pada deszcz, a on bardzo nie lubi mokrości, bo deszcz pada mu na uszy i nos, musi się cały czas otrzepywać, no i po powrocie do domu trzeba wytrzeć łapki ręcznikiem, bo jak się nie wytrze, to wszyscy się złoszczą, że od razu wskoczył na łożko i naniósł błota na świeżą pościel. Smutna płyta o smutnym losie psa.

9. W 1984 roku Prince wydał "Purple Rain", najlepszy popowy singiel wszech czasów. Jak zgodnie twierdzą fani i krytycy muzyczni: jeżeli się z tym nie zgadzasz, to wypie*dalaj.

10. Lata 80. to także rozkwit twórczości Beastie Boys. Z jednym z ich albumów wiąże się zabawna historia. Producent przed finałowym miksem nie zauważył, że partiom wokalu ucięło końcówki w co drugim wersie. Dograno je w ostatniej chwili, ale uważni słuchacze na pewno wyłapią, że co drugi wers kończy śpiewać inny członek zespołu.

11. W latach 80. ukazał się pierwszy album Sade. Sade to muzyczny projekt pronatalistyczny sponsorowany przez brytyjski National Health Service. Częste emisje piosenek z projektu Sade w BBC w godzinach wieczornych i nocnych wywołały w Wielkiej Brytanii wyż demograficzny w pierwszej połowie dekady lat 80. To lepszy wynik niż w przypadku projektu Barry White z USA.

12. W 1984 roku ukazał się "Like a Virgin", drugi studyjny album Madonny. To właśnie w pochodzącym z tej płyty utworze "Shoo-Bee-Doo" Madonna otwarcie ogłosiła swoją misję dechrystianizacji Polski śpiewając kontrowersyjny refren "shoo-bee-doo-bee-doo, ooh, la la, Hail Satan, baby, hoo-bee-doo-bee-doo, ooh, la la, don't say maybe" na melodię Bogurodzicy. W wywiadach promujących album zapowiadała, że nie skończy kariery, póki jej akty nie zastąpią obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej na Jasnej Górze. Od tamtej pory koncertom artystki w Polsce towarzyszyły liczne protesty.

13. "Wdycham oddech twój jak mentol, gdy my tańczymy flamenco, tam gdzieś szuka nas Interpol" - ta zwrotka znanego kawałka PRO8L3M nawiązuje do Interpolu - kolejnego znanego zespołu, który swój debiut wydał ponad 20 lat temu, a więc w latach 80.

14. Pisząc wydaną w 1982 roku piosenkę "Africa" lider zespołu Toto chciał stworzyć - jak sam opowiadał potem w wywiadach - "idealną ścieżkę dźwiękową do rozjeżdżania przypadkowych przechodniów autem i mordowania niewinnych ludzi na ulicach amerykańskiego miasta".

15. W 1981 roku Kim Gordon i Thurston Moore założyli zespół The White Stripes. Przez długie lata nie było wiadomo, czy są małżeństwem, czy może rodzeństwem. Wyjaśnienia nie ułatwiał sceniczny image zespołu: Gordon i Moore występowali jako roboty w hełmach, by chronić swoją tożsamość przed mediami. Ciekawostka: mogą ich znać także koneserzy kina. Razem napisali ścieżkę dźwiękową do filmu "Once".

16. Słowo z lat 80., które warto znać: post-punk. Nikt do końca nie wie, co oznacza, dlatego rzucona luźno uwaga w rozmowie o muzyce o stylistyce post-punkowej, post-punkowym vibe, post-punkowej melodyce albo post-punkowej duszy pasuje dziś prawie do wszystkiego i zawsze może trochę zapunktujesz w towarzystwie.

17. Nie wypada nie znać zespołu The Cure. To projekt Roberta, trzeciego po Liame i Noelu brata Smith. The Cure to typowy one-hit-wonder, który w latach 80. mozolnie i bezskutecznie szukał pomysłu na siebie, by już na początku kolejnej dekady podbić serca słuchaczy najlepszą w swojej karierze piosenką "Friday I'm In Love". Z tego powodu The Cure nazywany jest przez krytyków "Liquido lat 80.", w nawiązaniu do innej grupy znanej również tylko z jednego fajnego przeboju.

18. "Byłem wku*wiony, że zniszczyli mi piosenkę" - tak o "Where Is My Mind?", wielkim przeboju końcówki lat 80., powiedział jej autor Brian Molko. Jak głosi legenda, Molko nie wierzył w sukces swojego utworu i oddał do niego prawa zespołowi Pixies za symboliczną butelkę lubianego w USA sosu ranczerskiego. Gdy piosenka okazał się hitem, Molko wściekł się na Pixies i założył swój projekt Placebo, którego każdy album jest przepełniony smutkiem, złością i goryczą z tego właśnie powodu. Warto dodać, że Molko miał takie same zastrzeżenia wobec jego piosenki "Running Up That Hill", w którą nie wierzył, i którą oddał Kate Bush za kolejną butelkę sosu ranczerskiego. Dopiero w 2003 roku Molko pogodził się z porażką i postanowił nagrać swoje wersje obu piosenek.

19. W latach 80. była muzyka. Dziś jej nie ma - wynika z badań wielu 40-latków zirytowanych faktem, że 16-letni fani "Stranger Things" nie znali jednej piosenki sprzed prawie 40 lat.

To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.