Fot. Jan GRACZYNSKI/East News/TikTok
Reklama.
- Liczymy, że szybko trafi do trendów - czytamy w notce prasowej.
Kompozytorzy edytujący utwór zapewniają, że do materiału źródłowego podchodzą z wielkim szacunkiem.
Zależy im, by w półminutowej wersji zmieścić wszystkie emocje skryte w jego pierwotnej wersji. Chodzi o strach, żal, niemoc i ból, który doprowadza do krzyku. W nowej wersji "Tren" ma jednak doprowadzić także do stworzenia zabawnego układu tanecznego, a tym samym do zainteresowania młodych Polaków twórczością mistrza.
Przypomnijmy: oryginalny "Tren" został skomponowany w 1960 roku i trwał blisko dziewięć minut. To zbyt długo i nikt nie dosłucha go dziś do końca, a stworzenie zabawnego dziewięciominutowego filmu byłoby nie lada wyczynem.
W kolejce do skrócenia są już kolejne kompozycje Krzysztofa Pendereckiego. Wśród nich na pewno pojawi się trwająca obecnie blisko 50 minut "III Symfonia". Po przearanżowaniu ma zamknąć się w 50 sekundach na potrzeby dłuższych filmów.
Pomysł nadania viralowego życia utworom Pendereckiego spodobał się już gitarzyście Radiohead Jonny'emu Greenwoodowi oraz Aphex Twinowi. Obaj artyści w przeszłości współpracowali z mistrzem i chętnie nagrają kilkunastosekundowe remiksy TikToków Pendereckiego.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.