Fot. 123rf.com / mat. prasowe LG
Reklama.
- To zaburza mój tryb pracy - mówi Marek, pracownik firmy, który bardzo polubił dudnienie dobiegające ze słuchawek swojej koleżanki.
Mężczyzna zdążył już przyzwyczaić się do kasowania nieprzeczytanych maili w rytm wybrzmiewających w tle bitów z jej playlist. Teraz, gdy koleżanka zamieniła słuchawki na takie porządne, Marek czuje niepewność i dezorientację.
- Kiedy słyszałem, że lecą kawałki Kendricka Lamara, wiedziałem, że Paulina zdąży z prezentacją na spotkanie z działem sprzedaży - wspomina mężczyzna. - A kiedy słyszałem ścieżkę dźwiękową do gry "Doom", wiedziałem, żeby teraz lepiej teraz do niej nie podchodzić.
Gdy jednak sam zarząd zauważył, że brak muzyki w biurze źle wpływa na efektywność pracowników, zarządził wewnętrzne śledztwo.
Szybko okazało się, że problemem jest nowy model słuchawek LG TONE Free FP8 UVnano, które zakupiła Paulina.
logo
Fot. materiały prasowe LG
Dowodem na zbrodnię w warszawskim biurze jest m.in. ulepszona aktywna redukcja szumów. Słuchawki zapewniają też realistyczne wrażenia dźwięku przestrzennego, przez co wszystkie podcasty o tragedii w przełęczy Diatłowa, których w pracy słuchała Paulina będą brzmieć tak przekonująco, jakby rzeczywiście przeniosła się na Ural.
Co jednak równie ważne, UVnano mają także funkcję odkażania, która zabija 99% bakterii. Zmienia to słuchawki w najczystszą rzecz, jaką użytkownicy mają na sobie. Paulina, która zawsze ma przy sobie żel antybakteryjny, nie mogła wymarzyć sobie lepszego rozwiązania.
Niestety nie udało nam się porozmawiać z Pauliną, czy czuje wyrzuty sumienia przez to, jak drastycznie wpłynęła na dotychczasowy ekosystem firmy.
Nie usłyszała naszych pytań, bo słuchawki redukują wszystkie przeszkadzające szumy z otoczenia.
To jest ASZdziennik dla LG.