
Szansa na "Nie ma hardkorowych fal" została zaprzepaszczona na zawsze.
Zuzanno, Dawidzie. Dlaczego nam to zrobiliście?
Na coś tak cudownego jak wers "a ten nieznajomy ktoś, o o co mu chodzi?" nawet nie liczyliśmy. Były niewielkie nadzieje na "3:16", jako coś pomiędzy "2:00" a "4:30". Mieliśmy już w głowie zwrotkę "W kraju nad Wisłą / każdy mówi mi na Ty / nie powiedział nikt, że to będzie proste / nie uprzedził nikt, że wyleję łzy".
Ale na takie rozczarowanie nie byliśmy gotowi.
Równie dobrze Sanah mogłaby nagrać piosenkę z Rojkiem i nie zaśpiewać "Ja łagodnie uśmiechnięta, wszystko, kurwa, skręca". A nie, czekaj.
:(
To jest ASZdziennik, ale to niestety prawda.