
Reklama.
"Na naszych oczach rodzi się nowy świat" - to pierwsze zdanie z artykułu, który został już usunięty. Bo na stronach państwowej agencji pojawił się tekst pełen radości z udanego blitzkriegu Putina.
Cały artykuł został zarchiwizowany i można przeczytać go tutaj.
"Rosja przywraca swoją historyczną całość, jednocząc rosyjski świat. Rosjanie są razem" - czytamy w tekście wychwalającym Putlera.
"Władimir Putin bez cienia przesady przyjął na siebie historyczną odpowiedzialność, nie pozostawiając rozwiązania kwestii ukraińskiej przyszłym pokoleniom" - czytamy dalej.
W tekście czytamy, że "Zachód jako całość, a tym bardziej Europa w szczególności, nie miał siły, by utrzymać Ukrainę w swojej strefie wpływów, a tym bardziej, by wziąć ją dla siebie. Aby tego nie zrozumieć, trzeba było być po prostu geopolitycznymi głupcami."
I wreszcie tekst wyraża radość, że rosyjska napaść poszła świetnie, a Rosja tę wojnę wygrywa.
"Teraz ten problem zniknął – Ukraina wróciła do Rosji. Nie oznacza to, że jej państwowość zostanie zlikwidowana, ale zostanie zreorganizowana, przywrócona i przywrócona do naturalnego stanu części rosyjskiego świata" - czytamy w depeszy.
Tymczasem Ukraińcy bohatersko broną się już piąty dzień.
Jebać Putina.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.