
Będzie to kilkuetapowy turniej w kamień-papier-nożyce.
Jak dowiadujemy się z oficjalnej konferencji prasowej partii, turniej zostanie rozegrany w siedzibie PiS na Nowogrodzkiej. Wezmą w nim udział wybrani nielubiani przez prezesa Kaczyńskiego działacze, a przegrany obejmie tekę ministra.
- Mówimy o zaszczytnym stanowisku i odpowiedzialności za flagowy, szanowany przez Polaków projekt - podkreślił rzecznik Radosław Fogiel. - Konkurencja wśród chętnych jest tak duża, że turniej wydaje się najlepszym rozwiązaniem.
Wiemy już, że jego zasady będą zbliżone do współzawodnictwa szachowego. Partie będą rozgrywane w losowo dobranych przez prezesa Kaczyńskiego parach, a przegrani z każdej pary będą następnie łączeni w kolejne aż do wyłonienia ministra. Ten prosty sposób wydaje się najbardziej sprawiedliwy i daje małe pole do nadużyć.
Mimo to wiadomo już, że przynajmniej pięciu parlamentarzystów PiS podczas obrad potajemnie ogląda na YouTube filmiki o mind readingu, aby zwiększyć swoje szanse w turnieju. Inni ograniczają się do tworzenia własnych strategii.
- Mój sposób? Papier - mówi nam jeden z posłów partii rządzącej, który wie, że konserwatyści chętniej wybierają mocny, twardy, męski kamień. Nasz rozmówca z oczywistych względów pragnie pozostać anonimowy.
Niewykluczone także, że PiS, obsadzając ministerialny stolec, nie ograniczy się do kandydatów z własnej partii - tym samym pokazując swoją ugodowość, odpowiedzialność i chęć do współdzielenia władzy nad krajem z każdym, komu na sercu leży los Polaków.
Do turnieju może zaprosić kogoś z PO.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.