Fot. youtube.com
REKLAMA
Oczywiście, jeśli już o tym pomyśleliście, to spoko. Po prostu tak na wszelki wypadek podpowiadamy, co warto pominąć, jeżeli zamierzacie wyprodukować zabawny film familijny, a nie thriller psychologiczny 18+.
1. Wątek dorosłego mężczyzny zwabiającego nieznajomych chłopców do swojego domu.
2. Wątek dorosłego mężczyzny wykorzystującego dzieci do wykonywania wszystkich prac domowych w jego posiadłości.
3. Promocja groomingu i manipulacyjnych mechanizmów stosowanych przez przywódców sekt.
4. Wątek spożywania niezidentyfikowanych "magicznych" substancji przez Pana Kleksa i promocja narkotyków.
5. Wątek podawania porwanym chłopcom niezidentyfikowanych pastylek przed snem.
6. Wątek porwanych chłopców tańczących nago wokół fontanny w posiadłości obcego mężczyzny.
7. Nawiązania do faszyzmu, w tym znamienny marsz wilków czy tendencje Golarza Filipa wraz z jego lalką Adolfem.
8. Elementy horroru.

Oczywiście, jeżeli nowa "Akademia Pana Kleksa" ma być społecznie zaangażowanym, wielowarstwowym dziełem dla widzów dorosłych, zignorujcie nasze uwagi.
No, może z wyjątkiem tych nagich chłopców. Cokolwiek by się nie działo, nie pokazujcie na ekranie nagich dzieci. To taka uniwersalna zasada.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.