
Reklama.
Jak podkreślają meteorolodzy, po burzach niebo rozświetlał słoneczny blask, kiedy mówiłeś kocham pierwszy raz. Teraz - po naprawie zerwanych linii elektrycznych i ustawieniu z powrotem mebli tarasowych - można już budować nowy dzień, nowy nowy dzień.
Choć Polki i Polacy zazwyczaj zwracali uwagę na negatywne skutki styczniowych zjawisk atmosferycznych - takie jak wymienione powyżej - warto też zauważyć, że dzięki nim mogli wreszcie zachłysnąć się powietrzem i unieść do góry jak ptak. Była to cenna szansa, bo zimą rzadko mamy okazję być żaglem i szalonym wiatrem.
"Czuję ten wiatru pęd, czy głowa odpada" - mówią dzisiaj ci, którzy zachowali dobry humor i w porę skorzystali z pogody. Jak podkreślają, i raz, i dwa, i trzy, i wcale nie jest zimno im.
Wicher, który wielu osobom nie dał przespać nocy, jako nowe zjawisko pogodowe otrzymał także od meteorologów oficjalną nazwę.
Od dziś nazywa się Józek.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.