Fot. wikimedia.org/Horenst2/123rf.com.
Reklama.
"Na starcie programu mamy 64 apteki, w których można wykonać test antygenowy. Kolejne 19 przesłało dokumenty zgłoszeniowe. Zapraszam na stronę dotyczącą testowania w aptekach i na systematycznie aktualizowaną mapę testujących aptek" - napisał na Twitterze minister zdrowia po szczegółowe informacje odsyłając na stronę pacjent.gov.pl.

- Niech te apteki będą niczym morskie latarnie, dające światło nadziei podczas wezbranych fal - słyszymy w Ministerstwie Zdrowia.
- Obywatele, którzy mają obawy, że są zakażeni, powinni jak najszybciej udać się do jednej z takich aptek, nawet jeżeli dzielą ich duże odległości - słyszymy od rzecznika MZ, który rekomenduje, by w złym stanie nie siadać za kółkiem i korzystać z komunikacji publicznej.
Nie potwierdziliśmy jak dotąd doniesień, że wyniki testów będzie trzeba odebrać osobiście w jednym z trzech punktów w całym kraju.
To jest ASZdziennik, ale potencjalne 130 tys. dobowych zakażeń kontra 64 punkty kontrolne są prawdą. Resztę zmyśliliśmy.