Radna powiatu słupskiego nie jest rasistką. Po prostu nie lubi być porównywana do “czar*uchów”
ASZdziennik
20 stycznia 2022, 15:31·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 20 stycznia 2022, 15:31
Podczas spotkania samorządowców powiatu słupskiego z mieszkańcami jedna z radnych wygłosiła niezwykłe przemówienie. Pani Aldona Szosatkiewicz, radna powiatu, z wyraźnym wzburzeniem stwierdziła, że władze miasta są w stanie posunąć się nawet do rasizmu, byleby tylko osiągnąć swój cel. Bo sama pani Aldona nie jest rasistką.
Reklama.
Spotkanie dotyczyło przyłączenia wsi Bierkowo do Słupska. Na filmiku umieszczonym przez TV Słupsk widać krótką przemowę radnej. Oburzona kobieta trzyma w dłoni wydrukowany mem epic handshake.
Sęk w tym, że ręka podpisana jako gmina należy do osoby czarnoskórej. I to się nie spodobało pani Aldonie.
Uznała bowiem, że w ten sposób jej społeczność jest traktowana jako "czarny lud". A nawet "czar*uchy". A to przecież rasizm. Przynajmniej według niej. I osób, które jej gromko przyklasnęły.
Proponujemy, aby przy kolejnym budżecie obywatelskim zawnioskować o dodatkowy słownik dla pani Aldony, aby mogła sprawdzić prawidłową definicję słowa "rasizm".