Fot. 123rf.com

To już pewne! Naukowcy wreszcie wzięli się za porządny research i ostatecznie potwierdzili to, co tysiące z nas czuło od lat. Jak się okazuje, odpowiednio dobrany strój do leżenia na kanapie przyspiesza metabolizm aż o 60%. Czy to nie piękne?

REKLAMA
Naukowcy przeprowadzili badanie na grupie osób, które podjęły noworoczne postanowienie walki o lepszą kondycję i smuklejszą sylwetkę. Porównywano, jak na ich metabolizm wpływa leżenie na kanapie w stroju sportowym i leżenie na kanapie w normalnym ubraniu.
"Ciastko spożywane w bluzie i dżinsach to przepis na wyrzuty sumienia. Ciastko w staniku sportowym to zaś niezbędna dawka węglowodanów, która doskonale wpisuje się w dzienne makro" - czytamy w końcowych wnioskach raportu "Sportswear: Influence on Health, Metabolism and General Well-Being" (Uniwersytet Oksfordzki, 2022).
- Sprawdziłam to na sobie: zamiast na siłownię, wybrałam się na kanapę w staniku sportowym i z iPadem - przyznaje Agnieszka. - Po dwóch godzinach czytania kryminału przeplecionej storikami na Instagramie i zamówieniem pizzy w apce czuję się silniejsza, a endorfiny wprost szaleją.
Z badań wynika, że dobrym uzupełnieniem stanika sportowego są przekąski oraz łatwy dostęp do seriali, ebooków lub gier. By przygotować się do uprawiania sportu, oprócz sklepu z odzieżą sportową warto odwiedzić zatem cukiernię oraz sklep iSpot. Zapytaliśmy Agnieszkę o jej wrażenia podczas treningu.
- O co pytaliście? Sorry, nie słuchałam - przyznaje Agnieszka, która w tym czasie słuchała playlisty "Chill and relax: smooth indie" i jadła batonik kokosowy.
Oczywiście w staniku sportowym.
Ten sam raport wskazuje ponadto, że metabolizm przyspieszał o kolejne 7 do 12 proc., jeśli badana osoba miała na sobie smartwatcha. Dokładna liczba punktów procentowych zależała od tego, jak często spoglądała na zegarek, sprawdzając swoje tętno i ciśnienie krwi.
- Nie jestem zdziwiona. Od dawna, leżąc na kanapie, całą sobą czułam się szczuplejsza, sprawniejsza i ogólnie zdrowsza, jeśli miałam na sobie Apple Watch i stanik sportowy - mówi 28-letnia Justyna. - Organizm nie kłamie.
To niejedyna kobieta, której codzienne obserwacje potwierdziła właśnie nauka.
- Często leżę na kanapie w AirPodsach - opowiada 33-letnia Monika. - Zauważyłam, że jestem o wiele bardziej obła i rozlana, jeśli słucham CocoRosie albo wolnych francuskich piosenek. Wszystko się zmienia, jeśli puszczę playlistę "Szybciej, wyżej, mocniej" albo "Motivation Mix".
Jak dowiaduje się ASZdziennik, badacze, którzy opracowali raport, pracują już nad kolejnym.
Zmierzą, o ile inteligentniejsi jesteśmy, kiedy mamy otwartego "New Yorkera" na iPadzie.
To jest ASZdziennik dla iSpot. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone, ale Apple Watch i Airpodsy można nosić i do sportu, i do leżenia.