Fot. 123rf.com
REKLAMA
- Wziąłem na żądanie - zapewnia Damian i przewraca się na drugi bok. - Trochę głupia sprawa, bo w sumie to już nie chce mi się spać.
Damian tłumaczy, że już wczoraj chciał poczuć się jak Jarosław Kaczyński i położył się do łóżka o 21:30.
Teraz, by rekonstrukcja 13 grudnia 1981 roku z życia prezesa PiS była realistyczna, musi przynajmniej udawać, że śpi co najmniej do południa.
- Nie wiem, jak można tak długo spać, to męczące - przyznaje Damian, ale nie ustaje w swojej rekonstrukcji.
Nie jest zresztą jedyny.
Do grupy rekonstrukcyjnej dołączył m.in. sędzia Trybunału Konstytucyjnego Stanisław Piotrowicz. Pracuje od samego rana.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.