
REKLAMA
Przypomnijmy: "Opowieść podręcznej" to powieść kanadyjskiej pisarki Margaret Atwood, w której przedstawiono przerażającą wizję dystopijnej przyszłości społeczeństwa funkcjonującego pod dyktatem religijnych fundamentalistów i gdzie "użyteczność" kobiet sprowadzono głównie do ich rozrodczości i tego, by przynosiły na świat kolejne pokolenia fanatyków wiernych kato-faszystowskiej dyktaturze.
Powieść wydano w 1985 roku i (co przerażające) z biegiem lat nie straciła ona na sile, o czym świadczy emitowany w 2017-2021 serial HBO pod tym samym tytułem.
Jak się udało ustalić redakcji ASZdziennika, autorka tego bestsellera chce jednak pozwać nasz kraj.
- Bestialskie i zaściankowe postrzeganie roli kobiety w społeczeństwie, cofające Polskę w czasie, jest zbyt podobne do fabuły "Opowieści" - tłumaczy nam osoba z bliskiego otoczenia autorki, dodająca, że za taki stan rzeczy odpowiada także część posłanek i posłów polskiej opozycji, którą nie przychodzi na kluczowe głosowania, przez co "od razu można by zastąpić ją pokaźną kolekcją paproci w doniczkach, bo te byłyby tak samo skuteczne".
- Rozumiemy, że wasi politycy mają słabość do światopoglądowego skansenu i potrzebują punktu odniesienia, jako że jedyny znany im wzorzec kulturowy to głęboki PRL. Im szybciej jednak przestaną upodabniać Rzeczpospolitą Polską do Republiki Gileadzkiej, tym będzie lepiej dla wszystkich. Tymczasem do zobaczenia we wciąż niezawisłym sądzie - słyszymy na koniec.
To jest ASZdziennik, wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.