Fot. Wojciech Wojtkielewicz/Polska Press/East News/TVP World
Reklama.
- Nie będę kłamał, razem z chłopakami czujemy pietra. Szkolono nas do zadań specjalnych, do obrony kraju, ale przecież mówimy tu o programach z Rachoniem. Ledwo zaczął nadawać po angielsku, a w niektórych krajach podobno już uznaje się to za tortury - zdradza nam anonimowo jeden z "TV Walecznych".
Na chwilę obecną stację TVP World ogląda ok. 20-30 osób na dobę. Strategia WOT zakłada nawet potrojenie tej liczby.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że chociaż dowództwo liczy na sukces misji, nie wyklucza dużych strat poniesionych w jej trakcie: 24 godziny z TVP to zbyt wiele nawet jak na doskonale wyszkolonych i odpornych na stres członków WOT.
W przypadku porażki alternatywą ma być mobilizacja jednostek penitencjarnych poprzez organizowanie przymusowych seansów dla osadzonych odsiadujących długoletnie wyroki.
Jeżeli jednak do tego dojdzie, interwencje zapowiedziało już Amnesty International.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.