
REKLAMA
1. Niepolskie imiona uczestników
Już w pierwszej minucie naszym oczom ukazał się mężczyzna który przedstawił się jako "Dżonatan". Chwilę później dołączył do niego "Merkucjo". No nie oszukujmy się, to nie są dobre imiona dla rodowitych, dumnych słowian.
Już w pierwszej minucie naszym oczom ukazał się mężczyzna który przedstawił się jako "Dżonatan". Chwilę później dołączył do niego "Merkucjo". No nie oszukujmy się, to nie są dobre imiona dla rodowitych, dumnych słowian.
2. Ukryta opcja niemiecka
Mija 5 minut, a jeden z uczestników wprost powiedział, że mieszka w Niemczech! To niedopuszczalne. Na pewno Tusk go przysłał, żeby deprawował polskich chłopców.
Mija 5 minut, a jeden z uczestników wprost powiedział, że mieszka w Niemczech! To niedopuszczalne. Na pewno Tusk go przysłał, żeby deprawował polskich chłopców.
3. Wyzywająca moda
Jesteśmy w stanie znieść te kwieciste koszule, ale na litość boską, czy naprawdę oni muszą tak eksponować nogi? I to w jakichś uprzężach? Sami zobaczcie, przecież widać, że to zwyrodnialcy.
Jesteśmy w stanie znieść te kwieciste koszule, ale na litość boską, czy naprawdę oni muszą tak eksponować nogi? I to w jakichś uprzężach? Sami zobaczcie, przecież widać, że to zwyrodnialcy.
4. Kpina z rodzicielstwa
Trzydziestoletni Maciej pochwalił się, że niedawno został ojcem... PSA. No przecież to zakrawa na instytucję rodziny. Psy to nie dzieci. Już byśmy zrozumieli kota. Ale pies?
Trzydziestoletni Maciej pochwalił się, że niedawno został ojcem... PSA. No przecież to zakrawa na instytucję rodziny. Psy to nie dzieci. Już byśmy zrozumieli kota. Ale pies?
5. Tatuaże
Wszyscy dobrze wiemy, że tatuaże na twarzy mają tylko więźniowie i degeneraci. Albo Stiffler z "Warsaw Shore". Ale nie jesteśmy w "Warsaw Shore", więc ten kolega mógłby tak nie epatować swoim gangsterstwem.
Wszyscy dobrze wiemy, że tatuaże na twarzy mają tylko więźniowie i degeneraci. Albo Stiffler z "Warsaw Shore". Ale nie jesteśmy w "Warsaw Shore", więc ten kolega mógłby tak nie epatować swoim gangsterstwem.
6. Byli kochankowie w programie
Jakby napięcie nie rosło już w przyciasnych koszulach, to na dodatek producenci wybrali do programu dwóch byłych partnerów. I to na dodatek partnerów o niepolskich imionach. Przecież to było do przewidzenia! Czy naprawdę mamy tak mało gejów w tym kraju, że nie mogli znaleźć takich, co się nie znają?
Jakby napięcie nie rosło już w przyciasnych koszulach, to na dodatek producenci wybrali do programu dwóch byłych partnerów. I to na dodatek partnerów o niepolskich imionach. Przecież to było do przewidzenia! Czy naprawdę mamy tak mało gejów w tym kraju, że nie mogli znaleźć takich, co się nie znają?
7. Prowadząca
Za bardzo przypomina blondynkę z Play. Już wy wiecie o kim mówimy. Na dodatek ma na imię "Aggy" i nie mieszka od 15 lat w Polsce. Patriotyzm w tym programie nie istnieje.
Za bardzo przypomina blondynkę z Play. Już wy wiecie o kim mówimy. Na dodatek ma na imię "Aggy" i nie mieszka od 15 lat w Polsce. Patriotyzm w tym programie nie istnieje.
8. Książe z bajki jest za ładny i grzeczny
Ogólnie wszyscy panowie zdecydowanie są zbyt przystojni i sympatyczni, aż trudno się skupić. Ale główny wybierający - Jacek - to już kompletnie przegiął pałę. Jak po takim odcinku nasze polskie dziewczyny mają później przełączyć się na jurnego rolnika Józefa, który szukał żony wygłaszając obleśne teksty?
Ogólnie wszyscy panowie zdecydowanie są zbyt przystojni i sympatyczni, aż trudno się skupić. Ale główny wybierający - Jacek - to już kompletnie przegiął pałę. Jak po takim odcinku nasze polskie dziewczyny mają później przełączyć się na jurnego rolnika Józefa, który szukał żony wygłaszając obleśne teksty?
9. Była impreza z alkoholem i nikt się nie upodlił
Dacie wiarę, że już pierwszego dnia uczestnicy zjedli wystawną kolację z dużą ilością wina i nikt nie stracił przytomności? Nikt nie rzygał po krzakach? Nikt nikomu nie wpakował się do łóżka? No przecież to zaprzecza wszystkim standardom postawionym przez polskie reality show.
Dacie wiarę, że już pierwszego dnia uczestnicy zjedli wystawną kolację z dużą ilością wina i nikt nie stracił przytomności? Nikt nie rzygał po krzakach? Nikt nikomu nie wpakował się do łóżka? No przecież to zaprzecza wszystkim standardom postawionym przez polskie reality show.
10. Za dużo poprawności
Panowie szybko rozwiązują konflikty. Ustalają jakie słownictwo jest problematyczne. Stawiają jasne granice. Nie epatują seksem. O co tu chodzi? Gdzie stare, dobre rubaszne żarty? Gdzie zalotne klepnięcie w tyłek? Gdzie dwuznaczne komentarze? Oni są zbyt grzeczni jak na nasz gust.
Panowie szybko rozwiązują konflikty. Ustalają jakie słownictwo jest problematyczne. Stawiają jasne granice. Nie epatują seksem. O co tu chodzi? Gdzie stare, dobre rubaszne żarty? Gdzie zalotne klepnięcie w tyłek? Gdzie dwuznaczne komentarze? Oni są zbyt grzeczni jak na nasz gust.
To jest ASZdziennik i nic nie zostało zmyślone poza tym, że nie bardzo widzimy z czym problem.