Przemysław Czarnek ma bardzo dobre relacje z młodzieżą - oto, czego dowiadujemy się już z nagłówka wywiadu, którego ulubiony minister Polaków właśnie udzielił tygodnikowi "Sieci". Myliłby się jednak ten, kto uznałby, że Czarnek w rozmowie skupia się jedynie na swoich wycieczkach rowerowych z nastolatkami. O nie, o innych sprawach też mówi.
Swoim zwyczajem wybraliśmy dla was najlepsze cytaty, żebyście nie musieli sami na szybko tego czytać w Żabce przy stoisku z prasą. Zapraszamy do magicznego świata ministra:
1. O młodzieży:
Naprawdę mam bardzo dobre relacje z młodzieżą i spotykam się z nią cyklicznie. Na przykład z tą, która chce czynnie uprawiać sport. Jeździmy wspólnie na rowerach po okalających Lublin Lasach Kozłowieckich. [...] Młodych ludzi są w Polsce miliony. To wspaniali, kulturalni ludzie, którzy nie interesują się polityką, zajmują się swoim życiem i swoją młodością.
"Mam bardzo dobre relacje z tą młodzieżą, która nie interesuje się polityką".
2. O innej młodzieży - tej, która protestowała przed gmachem ministerstwa, przyklejając się do kraty:
Ci młodzi ludzie chyba nie do końca wiedzieli, do czego się przyklejają. Rozumiem, że taka była formuła tego protestu, ale oni wybrali bramę w al. Szucha, przez którą w czasie II wojny światowej przechodzili polscy męczennicy. Była siedziba gestapo, jedno z najstraszniejszych miejsc na mapie stolicy, naprawdę nie jest dobrym miejscem na takie akcje.
Albo kiedy twoje ministerstwo ma siedzibę w alei Szucha, gdzie przechodzili polscy męczennicy, i dlatego nie można już pod nim protestować, bo to niegodne. Sprytne!
3. O Wandzie Traczyk-Stawskiej przemawiającej na demonstracji:
Była też pani Wanda Traczyk-Stawska, która jest bohaterką powstania warszawskiego, ale ona z kolei została, mam wrażenie, perfidnie wykorzystana przez tych kłamców. [...] Jeśli występuje na jednej scenie z agentami SB i komunistami, którzy bezcześcili pamięć powstańców warszawskich, to albo nie wie, co robi, albo została oszukana.
Rozumiemy, że gdyby Wanda Traczyk-Stawska przemawiała podczas manifestacji pro-PiS, wówczas byłaby Wielką Powstanką, której wiek nie przyćmił przenikliwego umysłu. Niestety, wybrała protest Tuska i dlatego teraz jest zmanipulowaną ofiarą. Smutne.
4. O Bąkiewiczu z kolegami:
Jeśli jedni mają prawo do mocnych słów, a nawet wulgaryzmów [...], to ja w zachowaniu osób ze Stowarzyszenia Marsz Niepodległości nie widzę niczego niestosownego. Oni po prostu reagują na to, co widzą i słyszą.
Grupa chłopców, demonstracja, normalna zdrowa reakcja.
5. O protestujących kobietach:
Zawsze było tak, że to kobiety bardziej trzymały fason, były dużo bardziej kulturalne w debacie. Dzisiaj, gdy widzę, z jakimi hasłami niektóre kobiety reprezentujące radykalne poglądy (ale także młodzi mężczyźni) wyszły na ulice, jakie napisy mają na tekturach, z jakimi wulgaryzmami się fotografują, jestem pewien, że będą się tego w przyszłości wstydzić.
Prawica: oj, lewaki to takie płatki śniegu, życia nie znają, trzeba mieć twardą dupę. Również prawica: od roku nie może otrząsnąć się z szoku, że damy mówiły brzydkie słowa.
6. O tym, że teraz rozmaici foliarze, faszyści i ideolodzy anti-choice będą mogli mieć wykłady pod egidą uniwersytetów:
Do tej pory byli "mędrcy", którzy sączyli swoją ideologię, a ich oponenci byli poddawani ostracyzmowi i wszczynano wobec nich postępowania dyscyplinarne. Dosyć z tym. Gdy pakiet zacznie działać, krytyka będzie dozwolona. Gdy inny wykładowca zechce zorganizować konferencję, rektor nie będzie miał prawa mu tego zabronić ani nie wyrzuci go z murów uczelni tylko dlatego, że jakieś lewackie środowiska to oprotestują.
A teraz wyobraźcie sobie, że minister idzie do Gazety Wyborczej i mówi "nikt nikomu nie zrobi nic złego dlatego, że p r a w a c t w o to oprotestuje".
7. O tym, czego nauczy się młodzież dzięki programowi HiT (Historia i Teraźniejszość):
Pokolenie dzisiejszych 20-latków ma ogromne luki w wiedzy o wydarzeniach z drugiej połowy XXw. Bez tej wiedzy są bardzo podatni na manipulację, nie znają mechanizmów, które na nich oddziałują.
Bo wiecie, jak się to kończy, jeśli ktoś nie zna historii drugiej połowy XX w.
Tak jak z Wandą Traczyk-Stawską.
To jest ASZdziennik, ale wszystkie cytaty są prawdziwe.