Fot. 123rf.com
REKLAMA
Szkolenia o nazwie "Na równych zasadach" prowadzi stowarzyszenie "Tolerado", są ono dobrowolne i odbywają się poza godzinami pracy. Mimo to radni PiS postanowili zawiadomić o sytuacji Przemysława Czarnka. Więcej o tej sytuacji przeczytacie w "Gazecie Wyborczej".
To w ogóle jakiś absurd, by uczyć się, jak reagować na przemoc, dowiadywać się o różnorodności na świecie i miłości do drugiego człowieka. Kochać należy tylko swój kraj, no i wypadałoby też za niego cierpieć i umierać.
- Nas też nie kochano, ojciec co wieczór podtapiał nas w okolicznym jeziorze, na kolacje jedliśmy potłuczone szkło, a w nocy zamiast kołdrą przykrywaliśmy się mchem z lasu. Nikt nie narzekał - kwituje radny z PiS i ten cytat zmyśliliśmy, ale obawiamy się, że blisko mu do prawdy.
To jest ASZdziennik, ale radni PiS z Gdańska to prawda.