Jak donosi OKO.press Marsz Wolności i Straż Narodowa otrzymały 3 miliony złotych z publicznych pieniędzy. Fundacje związane z Robertem Bąkiewiczem dostały dwie najwyższe dotacje z Funduszu Patriotycznego w ramach programu "Wolność po polsku".
Stowarzyszenie Straż Narodowa otrzymało 1,7 mln zł grantu.
Aż 1,51 mln zł przeznaczy na zakup nieruchomości pod budowę kolonii karnej dla przeciwników politycznych w nieznanym jeszcze miejscu. Za resztę pieniędzy narodowcy zbudują gniazda CKM przy wybranych kościołach do obrony miejsc kultu przed feministkami, ateistami i LGBT.
Stowarzyszenie Marsz Niepodległości dostało 1,3 mln zł.
644 tys. zł wyda na ustawienie w większości polskich miast dyb i pręgierzy dla nieposłusznych kobiet. 115 tys. zł pójdzie na szkolenia z walki nożem z nieuzbrojonym przeciwnikiem i wrzucania rac do prywatnych mieszkań. Za pozostałe 496 tys. zł zakupiony zostanie używany transporter opancerzony Rosomak do pacyfikowania kontrdemonstracji na Marszu Niepodległości.
Szanse na dotację z Funduszu Patriotycznego ma jeszcze jedna organizacja założona przez Bąkiewicza – Stowarzyszenie Roty Marszu Niepodległości. Wnioskowała ona o 3,9 mln zł na kampanię popularyzującą salut rzymski jako tradycyjne polskie powitanie.
To jest ASZdziennik. Cele fundacji Bąkiewicza zostały zmyślone, ale same dotacje i kwoty - nie.