
Reklama.
Bo my na dźwięk słowa "Anglia" myślimy głównie o Brexicie. I, siłą rzeczy, o Polexicie. Bo ciężko nie myśleć, kiedy czyta się takie wpisy, jak ten Janusza Kowalskiego:
A teraz i wy o tym myślicie. Nie ma za co.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.