Zapraszamy na inne Narodowe Czytanie. Rozejrzeliśmy się dookoła i doszliśmy do wniosku, że warto głośno przeczytać wyjątkowy tekst - najnowszy Raport Klimatyczny przygotowany przez IPCC (Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu).
Być może jest to najważniejszy tekst, jaki obecnie istnieje. Bez jego zrozumienia i wprowadzenia w życie niezbędnych zmian, nie zostanie nam i naszym dzieciom wiele czasu na to, żeby się jeszcze trochę z czegoś pośmiać, a bardzo byśmy chcieli.
Zachęciliśmy do udziału w naszej akcji naszych przyjaciół - przeróżnych ludzi, którzy zajmują się przeróżnymi rzeczami, mają przeróżne poglądy i spojrzenie na rzeczywistość, ale przecież wszyscy razem funkcjonują tu gdzie my, więc w ważnych sprawach mówimy jednym głosem. Wspólnie z serwisem Nauka o Klimacie chcemy, żeby ten raport przeczytało i zrozumiało jak najwięcej ludzi. Dziękujemy wszystkim, którzy wsparli nas w tym projekcie.
Ty też możesz wziąć w nim udział - przeczytaj raport, nagraj wideo z wybranym z Raportu zdaniem i podziel się nim ze swoimi znajomymi. #ASZklimat.
To jest ASZdziennik, ale tym razem wszyscy jesteśmy bardzo poważni, bo to bardzo poważna sprawa.
Oto najważniejsze fragmenty raportu klimatycznego IPCC wybrane przez Naukę o Klimacie.
Globalne ocieplenie o 1,5°C i 2°C zostanie przekroczone w XXI wieku, o ile w najbliższych dekadach nie nastąpi głęboka redukcja emisji CO2 i innych gazów cieplarnianych.
Obejmuje to wzrost częstotliwości równoczesnych fal upałów i susz w skali globalnej, pogodę pożarową w niektórych regionach wszystkich zamieszkanych kontynentów oraz spotęgowane powodzie w niektórych miejscach.
W raporcie potwierdzono z wysokim poziomem pewności, że istnieje niemal liniowa zależność między skumulowanymi antropogenicznymi emisjami dwutlenku węgla, a powodowanym przez nie globalnym ociepleniem.
Obserwowany od 1750 r. wzrost atmosferycznej koncentracji dobrze wymieszanych gazów cieplarnianych bezdyskusyjnie spowodowany jest działaniami człowieka.
Atmosferyczna koncentracja dwutlenku węgla była w 2019 r. wyższa niż kiedykolwiek w ciągu ostatnich 2 milionów lat.
Jest praktycznie pewne, że górna warstwa oceanu ociepliła się od 1970 r. oraz wyjątkowo prawdopodobne, że wpływ ludzkości był główną tego przyczyną.
Koncentracje metanu i tlenku diazotu były w 2019 r. wyższe niż kiedykolwiek w ciągu ostatnich 800 tys. lat.
W zależności od scenariusza emisji gazów cieplarnianych, pod koniec obecnego stulecia globalna temperatura powierzchni będzie wyższa o od 1°C do niemal 6°C w porównaniu do okresu przedprzemysłowego.
Inne gazy cieplarniane niż dwutlenek węgla nie są w istotnym stopniu pochłaniane przez ekosystemy lądowe i ocean.
Jest praktycznie pewne, że powodowane przez ludzkość emisje CO2 są głównym powodem obecnego zakwaszania powierzchniowych warstw otwartego oceanu.
Działalność ludzi jest najprawdopodobniej główną przyczyną wycofywania się lodowców na świecie od lat 90. XX w. i spadku powierzchni lodu morskiego w Arktyce pomiędzy okresem 1979-1988 a 2010-2019.
Średni poziom morza na świecie wzrósł o 20 centymetrów pomiędzy rokiem 1901 a 2018.
Najprawdopodobniejszą przyczyną tego wzrostu, co najmniej od 1971 r., jest działalność ludzi.
Działalność człowieka spowodowała ocieplenie klimatu w tempie niemającym precedensu w ciągu ostatnich co najmniej 2000 lat.
Skala ostatnich zmian w całym systemie klimatycznymi oraz obecny stan wielu elementów systemu klimatycznego są bezprecedensowe w okresie od wielu stuleci do setek tysięcy lat.
Temperatury ostatniej dekady przekroczyły te z ostatniego, trwającego kilka stuleci, cieplejszego okresu sprzed 6,5 tys. lat.
W tej dekadzie temperatury osiągnęły wysokość podobną do temperatury obserwowanej ostatni raz 125 tys. lat temu.
Globalny średni poziom morza podnosił się od 1900 r. szybciej niż w jakimkolwiek innym wcześniejszym stuleciu w ciągu ostatnich 3000 lat.
Wody oceanów nagrzewały się w ostatnim stuleciu szybciej niż kiedykolwiek od momentu wyjścia z epoki lodowej ok. 11 tys. lat temu.
Jest prawdopodobne, że w ciągu ostatnich czterech dziesięcioleci zwiększył się globalny odsetek występowania silnych cyklonów tropikalnych.
Szerokość geograficzna, na której cyklony tropikalne osiągają największą intensywność na obszarze zachodniej części północnego Pacyfiku, przesunęła się na północ. Zmian tych nie można wyjaśnić wyłącznie zmiennością wewnętrzną klimatu.
Tempo topnienia lądolodów pomiędzy latami 1992-1999 i 2010-2019 wzrosło czterokrotnie.
Globalna temperatura powierzchni Ziemi będzie nadal wzrastać co najmniej do połowy stulecia we wszystkich rozważanych scenariuszach emisji.
Wiele zmian w systemie klimatycznym nasila się bezpośrednio w związku z postępującym globalnym ociepleniem.
Zmiany to m.in.: wzrost częstotliwości i intensywności ekstremalnych upałów, morskich fal upałów i intensywnych opadów.
W scenariuszach zakładających wzrost emisji CO2 prognozuje się, że skuteczność pochłaniania węgla przez oceany i ekosystemy lądowe będzie maleć.
Wraz ze spadkiem skuteczności pochłaniania węgla przez oceany, maleje zdolność do spowalniania gromadzenia się CO2 w atmosferze.
Zmiany w systemie klimatycznym to także susze rolnicze i susze w ekosystemach naturalnych w niektórych regionach oraz większy odsetek intensywnych cyklonów tropikalnych. To także zmniejszenie ilości arktycznego lodu morskiego, pokrywy śnieżnej i wiecznej zmarzliny.
Wiele zmian spowodowanych przeszłą i przyszłą emisją gazów cieplarnianych jest nieodwracalnych w skali od stuleci do tysiącleci, zwłaszcza zmiany w oceanach, lądolodach i globalnym poziomie morza.
Jest praktycznie pewne, że średni globalny poziom morza w XXI wieku będzie się nadal podnosił. W stosunku do lat 1995-2014 prawdopodobny średni globalny wzrost poziomu morza do 2100 r. wynosi od 28 cm do 1 metra w zależności od scenariusza emisji gazów cieplarnianych.
Nie można wykluczyć wystąpienia konsekwencji zmiany klimatu takich jak: rozpad lądolodów, gwałtowne zmiany cyrkulacji oceanicznej, nakładanie się ekstremalnych zdarzeń i ocieplenie znacząco większe niż oszacowane jako bardzo prawdopodobne. Zjawiska te powinny być częścią oceny ryzyka.
Następstwa zmiany klimatu o niskim prawdopodobieństwie i znaczącym wpływie mogą wystąpić w skalach globalnej i regionalnej nawet w przypadku globalnego ocieplenia z zakresu bardzo prawdopodobnego dla danego scenariusza emisji gazów cieplarnianych.
Z perspektywy fizyki ograniczenie globalnego ocieplenia powodowanego działalnością człowieka do określonego poziomu wymaga zmniejszenia skumulowanych emisji dwutlenku węgla, osiągnięcia co najmniej zerowego poziomu emisji dwutlenku węgla netto, wraz ze znacznym ograniczeniem emisji innych gazów cieplarnianych.
Radykalna, szybka i trwała redukcja emisji metanu ograniczyłaby również ocieplenie wynikające ze spadku zanieczyszczenia aerozolami i poprawiłaby jakość powietrza.
Każda tona emisji CO₂ przyczynia się do globalnego ocieplenia.
W okresie 1850-2019 ludzkość wyemitowała łącznie ok. 2390 miliardów ton metrycznych antropogenicznego dwutlenku węgla.
Jest praktycznie pewne, że ekstremalne upały, w tym fale upałów, stały się od lat 50 XX w. częstsze i bardziej intensywne nad większością terenów lądowych. Natomiast ekstremalne chłody, w tym fale zimna, stały się rzadsze i mniej ostre.
Zmiany, które się nasilają, to także zmniejszenie ilości arktycznego lodu morskiego, pokrywy śnieżnej i wiecznej zmarzliny.
Z wysokim poziomem pewności można stwierdzić, że głównym czynnikiem tych zmian jest powodowana przez człowieka zmiana klimatu.
W ciągu kilku lat scenariusze bardzo niskich lub niskich emisji gazów cieplarnianych dałyby zauważalne skutki dla stężenia gazów cieplarnianych i aerozoli oraz jakości powietrza w porównaniu ze scenariuszami wysokich i bardzo wysokich emisji gazów cieplarnianych.
Zauważalne różnice w trendach temperatury powierzchni Ziemi pomiędzy tymi skrajnymi scenariuszami zaczęłyby być widoczne na tle naturalnej zmienności klimatu w ciągu około 20 lat, a w odniesieniu do wielu innych czynników wpływających na klimat – w dłuższych okresach czasu.
Jest praktycznie pewne, że powierzchnia lądów będzie się nadal ocieplać szybciej niż powierzchnia oceanów.
Wpływ człowieka prawdopodobnie zwiększył prawdopodobieństwo wystąpienia spotęgowanych zjawisk ekstremalnych od lat 50. XX wieku.
Ostatni raz, gdy globalna temperatura powierzchni była wyższa o co najmniej 2,5°C względem okresu przedprzemysłowego, miał miejsce ponad 3 miliony lat temu.
Jest praktycznie pewne, że Arktyka będzie nadal ocieplać się szybciej od średniej globalnej. Z wysokim poziomem pewności można stwierdzić, że będzie ocieplać się w tempie ponad dwukrotnie szybszym.
Każde dodatkowe 0,5°C globalnego ocieplenia powoduje wyraźny wzrost intensywności i częstotliwości występowania ekstremów gorąca – w tym fal upałów i intensywnych opadów, a także susz rolniczych i środowiskowych w niektórych regionach świata.
Jest bardzo prawdopodobne, że wraz z postępowaniem globalnego ocieplenia intensywne opady nasilą się i staną się częstsze w większości regionów.
W skali globalnej prognozuje się, że ekstremalne opady dzienne nasilą się o około 7% na każdy 1°C globalnego ocieplenia.
Prognozuje się, że dodatkowe ocieplenie jeszcze bardziej nasili rozmarzanie wiecznej zmarzliny oraz utratę sezonowej pokrywy śnieżnej, lodu lądowego i arktycznego lodu morskiego.
Z każdym wzrostem globalnego ocieplenia, zmiany w średniej regionalnej temperaturze, opadach i wilgotności gleby stają się większe.
Prognozuje się, że postępujące globalne ocieplenie spowoduje dalszą intensyfikację globalnego cyklu wodnego, w tym jego zmienności, globalnych opadów monsunowych oraz nasilenia zjawisk wodnych i suchych.
Zmiana klimatu dotyka już wszystkich zamieszkanych regionów na całym świecie.