#MeToo polskich koszykarek. Opowiedziały o molestowaniu w szkole i to jest potworne
ASZdziennik
26 sierpnia 2021, 16:52·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 26 sierpnia 2021, 16:52
Czternaście polskich koszykarek właśnie oskarżyło trenera z elitarnej Szkoły Mistrzostwa Sportowego, że molestował je seksualnie, gdy były jego uczennicami. Cały duży reportaż ze świadectwami dziewczyn opublikował serwis sportowefakty.wp.pl. I koszykarki mówią o zachowaniu trenera takie rzeczy, że to nie jest lektura dla wrażliwych.
Reklama.
To znaczy serio - jeśli macie niski próg wrażliwości na obleśne, uwłaczające innym teksty i zachowania, to nie czytajcie dalej.
Oskarżony trener to Roman Skrzecz. Trenował głównie reprezentacje młodzieżowe (m.in. żeńską kadrę U-20, kiedy w 2005 r. zdobyła wicemistrzostwo Europy). Przez ponad 20 lat był też ważną postacią w samej elitarnej szkole dla sportowców. Dziś, indagowany przez dziennikarzy, kategorycznie zaprzecza wszystkiemu, co mówią o nim eks-podopieczne.
A oto, na co według słów koszykarek, które zdecydowały się wypowiedzieć w reportażu, miał pozwalać sobie wobec nastolatek. Oto 10 spośród najgorszych cytatów:
1. Sportowa uwaga na treningu, odpowiednia dla dziewcząt w wieku 15-19 lat:
"Penetrujcie rywalki tak, jak chciałybyście, żeby penetrował was chłopak."
2. I jeszcze jedna:
"Macie łapać piłkę w dwie ręce, bo chłopak lubi, jak się łapie w dwie, nie w jedną."
3. I jeszcze jedna:
"Krocze musi być nad linią. Pokazać ci, gdzie je masz?"
Jak coś, tych najbardziej obleśnych cytatów i tak wam oszczędzamy.
4. To chyba z kolei ostrzeżenie:
"Nie wypinaj się tak, bo zaczyna mi się robić ciepło."
5. Nazajutrz po tym, jak w nocy na turnieju trener miał wejść do pokoju zawodniczki, łapać ją za kolano, wkładać rękę pod koszulkę i ocierać się o jej piersi:
"Przepraszam, jesteś bardzo atrakcyjna, powinnaś zrozumieć. Nie zrobiłbym ci krzywdy."
Hej, nastolatko, powinnaś zrozumieć, że dorosły mężczyzna, od którego zależy twoja sportowa kariera, akurat chce cię trochę pomacać po cyckach. Co z tobą nie tak?
6. A to nie wszystko. Jak opisuje koszykarka, trener miał dodać jeszcze to:
"Inny mógłby ci nie odpuścić."
DOBRY PAN!
7. Gdyby ktoś myślał, że molestowanie seksualne to koniec - oto kolejne przytaczane przez koszykarki hasło z treningu:
"Jesteś zerem! Nikim! I nic nie potrafisz!"
8. Do zawodniczki po kontuzji:
"Ciebie to chyba popierdoliło. Ciągle tylko napierdalasz o operacji. Powinnaś biegać, a nie, kurwa, nic nie robić!"
9. Jeszcze coś o sylwetkach:
"Nikt was nie zechce! Jesteście grubymi świniami."
Jest też historia dziewczyny, która przez tego rodzaju teksty ze strachu przestała jeść, byleby tylko schudnąć. Jak mówi, "gdy zjadłam trochę więcej, bałam się, że Skrzecz będzie krzyczał".
10. I cytat z dyrektorki szkoły, w której Skrzecz uczył koszykarki. O trenerze:
"To człowiek zasad. Ostatni romantyk, jakiego znam i za to go kocham."