
REKLAMA
- Już niebawem w sercu stolicy na ich cześć zapłonie wieczny ogień - zapowiedział premier Mateusz Morawiecki o wszystkich bohaterach, którzy nie walczyli w powstaniu warszawskim, ale na pewno by to zrobili.
Współczesna polska armia powstańców liczy już tysiące żołnierzy, którzy z dumą przelaliby krew dla naszej ojczyzny. Wszyscy żyją w 2021 r., ale woleliby budować barykady, dusić się w kanałach, wlec rannych przyjaciół pod ostrzałem, patrzeć, jak niemieccy kryminaliści zbiorowo gwałcą nastolatki, a na koniec umrzeć z brzuchem rozwalonym od granatu.
Niestety, zamiast tych wszystkich pięknych rzeczy mają tylko internet w komórce.
Ten smutny zbieg okoliczności nie powinien jednak stać na przeszkodzie złożeniu godnego hołdu ich możliwemu heroizmowi. Jak słusznie podkreślił premier w swoim przemówieniu, jako naród polski nie możemy zapomnieć o nieistniejącej walce i potencjalnych bohaterach.
Wiadomo już, że monument znajdzie się obok Grobu Nieznanego Żołnierza.
Dla uczczenia wszystkich anonów.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.