Fot. Maciek Jaźwiecki/Agencja Gazeta, Twitter/@LublinNarodowy
REKLAMA
Wszystko zaczęło się od tego, że po sobotnim Apelu Poległych tęczowy wieniec dla powstańców - obok innych organizacji - oficjalnie złożyło też Homokomando, społeczność osób LGBT+.
To nie spodobało się organizacji Narodowy Lublin, która wepchnęła wieniec do toi-toia, a wspaniały ten akt upamiętniła znakomitym wideo.
Co prawda film jest skręcony tak, że nie bardzo widać, jaki wieniec wylądował w kiblu. Jako ludzie dobrej woli dajemy jednak narodowcom kredyt zaufania w tej kwestii, jako że przez ostatnie lata udowodnili, jak dobrze radzą sobie z rozpoznawaniem tęczy.
Nacjonaliści z Lublina dobrze wiedzą, że to oni ze wszystkich ludzi na świecie mają największe kompetencje do oceniania, jaki złożony w Warszawie przez warszawiaków wieniec dla powstańców warszawskich obraża tych ostatnich.
Narodowy Lublin jest pewien jeszcze jednego.
Że powstańców walczących z niemiecką faszystowską, nacjonalistyczną ideologią nie obraża istnienie organizacji Narodowy Lublin.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.