
REKLAMA
Eliasz w rozmowie z Mają Heban mówi, że długo nie wiedział, jak nazwać swoją transpłciowość. Nic dziwnego, bo polska szkoła raczej w tym nie pomaga. W zdobyciu wiedzy pomogły mu media społecznościowe, a pewności siebie nabrał m.in. dzięki popkulturze i wątkom fabularnym w serialach.
- Decyzję pomogły mu podjąć Netflix i media społecznościowe - ogłosiło TVP Info w artykule na temat wywiadu.
Najwyraźniej ktoś z TVP Info przeczytał wywiad i zrozumiał z niego tyle, że ktoś może stać się osobą transpłciową, bo obejrzał "Sex Education". Chodzi dokładnie o ten fragment rozmowy:
Maja Heban: Od kiedy wiesz, że jesteś transpłciowym mężczyzną?
Eliasz: Od okolic 29. roku życia, dokładnie nie pamiętam. Teraz mam 33 lata. Tak naprawdę pewność mam od względnie niedawna, jeśli wziąć pod uwagę mój wiek. Wcześniej brakowało mi wiedzy, żeby to nazwać.
Maja Heban: Co ci pomogło?
Eliasz: Myślę, że głównie internet i media społecznościowe, kontakt z ludźmi na Facebooku. Później pewności, że chcę się wyoutować, dodały mi - śmieszna sprawa - seriale Netfliksa i kolega z pracy, który niedawno się przede mną ujawnił.
TVP Info sprowadziło całą, trudną i osobistą rozmowę o m.in. transfobii i braku odpowiedniej edukacji w Polsce do wątku Netflixa i seriali, których bohaterami są osoby LGBT+.
Lex Netflix pewnie już w przygotowaniu.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.