Myślisz, że jesteś trochę do tyłu z robotą? W Stalowej Woli rząd nadal pracuje nad szwalnią maseczek
ASZdziennik
02 lipca 2021, 16:02·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 02 lipca 2021, 16:02
Jak zapewniał Andrzej Duda rok temu, w ramach programu "Polskie Szwalnie" w Stalowej Woli powstanie ogromna fabryka produkująca miliony maseczek. Władze dotrzymały słowa, bo fabryka najwyraźniej nadal powstaje. Jak podało lokalne stowarzyszenie, szwalnia kosztowała miasto jak dotąd 256 tysięcy złotych.
Reklama.
"To była szumnie zapowiadana inwestycja, a skończyło się na kolejnych obietnicach przy jej budowie" - pisze o sprawie portal Korso24.pl. Rok temu prezydent Stalowej Woli mocno wierzył, że produkcja ruszy lada chwila.
"To miejsce będzie miało kluczowe znaczenie dla zapewnienia bezpieczeństwa Polaków, a jednocześnie będzie ważnym motorem gospodarczym w czasie kryzysu również dla naszego miasta" - zapewniał.
Jak dotąd zakupione linie produkcyjne nie wyprodukowały ani jednej maseczki. Jak zauważa portal Korso24, ostatni komunikat ARP w tej sprawie pochodzi z października 2020 roku. ARP zapewnia, że wszystko jest na dobrej drodze do startu produkcji.
Z tym, że fabryka maseczek nie została uruchomiona, pogodzili się już chyba wszyscy mieszkańcy - zauważa lokalne stowarzyszenie.
Jak dowiedziało się stowarzyszenie, hala magazynowo produkcyjna kosztowała miasto jak dotąd 256 tysięcy złotych, a koszt jej budowy to ponad 24 mln zł.
Trzymamy kciuki, by produkcja ruszyła przed ósmą falą i wariantem Gamma.