Mieszkańcy warszawskiego Powiśla mieli dzisiaj nieprzyjemność być świadkami nieprzyzwoitej, wręcz obrzydliwej sceny. Około 30-letnia kobieta paradowała koło południa z ciężarnym brzuchem, obnosząc się z faktem, że 7-8 miesięcy temu uprawiała seks z mężczyzną.
Heteroseksualistka przeszła w samo południe parkiem narażając przechodniów, w tym rodziny z dziećmi, na widok żywego świadectwa stosunku.
- Ja nie mam nic przeciwko hetero, ale czy oni naprawdę muszą się tak afiszować ze swoją orientacją? - pyta jeden z oburzonych świadków tego zdarzenia.
Świadkowie twierdzą, że zachowanie ciężarnej to jawna prowokacja ideologii H. I że ma na celu demoralizowanie postronnych osób, które widząc ciążę, mimowolnie pomyślą sobie o jej przyczynie - penetracji bez zabezpieczenia zakończonej zapłodnieniem.
- I co mam powiedzieć córce? Że pani ma w brzuchu dzidziusia? A jak spyta, skąd się tam wziął? - niepokoi się matka 5-letniej Hani.
Niestety dzisiejszy przypadek seksualizowania dzieci nie jest odosobniony i jeśli nic z tym nie zrobimy, może stać się nową normalnością. Na szczęście jednak są jeszcze przyzwoite kobiety, które dziewięć miesięcy ciąży spędzają we własnym domu. A co tam robią, to już ich własna sprawa.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.