
REKLAMA
I oto, co na ten temat napisała:
"Nawet jeżeli wyprodukujcie miliony takich klapek - nie dacie rady zadeptać Jego Świętości, Jego Szacunku dla wszystkich ludzi i Jego nauki" - stwierdziła z mocą Kempa.
"Nie zadepczecie pokłosia Jego spotkań z fantastyczną młodzieżą świata w ramach ŚDM. Nie zadepczecie chrześcijaństwa!" - dodała, tak jakby wszystkie odłamy religii liczącej sobie już ponad 2000 lat miał zniszczyć fakt, że ktoś w Polsce zrobił klapki z twarzą jednego z 266 przywódców rzymskiego katolicyzmu.
Na bulwersującą sprawę japonek z papieżem pierwszy zwrócił uwagę Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu. Skierował on do portalu Cupsell - gdzie można nabyć buciki - pytanie, czy klapki z wizerunkiem świętego Jana Pawła II są zgodne z polityką ich firmy.
Wciąż czekamy na chwilę, w której Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu, Beata Kempa lub jakikolwiek prawicowy portal odszyfruje hasło widoczne na jednym z T-shirtów oferowanych w ramach kolekcji janopawłowej.
"JP2GMD".
To jest ASZdziennik, ale to prawda. Papieska linia odzieży dostępna jest tutaj.