Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Gazeta / 123rf.com
Reklama.
Morawiecki używał prywatnego adresu do rządzenia państwem już od kiedy był wicepremierem i kiedy kierował resortem rozwoju, a potem rozwoju i finansów. I używał go do teraz będąc premierem.
Waldemar Buda, wiceminister funduszy i polityki regionalnej, pochwalił zresztą to podejście.
- Nawet częściowa korespondencja na mailu prywatnym daje pewne zabezpieczenie. Jest dużo trudniejsza do zidentyfikowania służbom np. rosyjskim, które często nie wiedzą o istnieniu takiego maila. Często dużo trudniej jest go zhakować, bo chmurowanie jest np. w USA. Także to nie jest oczywiste, że to dużo gorsze zabezpieczenie - stwierdził w Polsacie.
Premier, chcąc być o krok przed hakerami i obcymi wywiadami, zapowiedział, że do wysyłania wiadomości o wadze państwowej nie będzie więcej korzystał z adresu morawiecki@gmail.com. I założy nową skrzynkę: morawiecki@yahoo.pl.
Morawiecki ogłosił również, że ma nowe, niemożliwe do złamania hasło.
- Ktoś musiałby być jasnowidzem, żeby odgadnąć panieńskie nazwisko mojej mamy i ulubioną cyfrę - powiedział premier.
To jest ASZdziennik, ale premier naprawdę do tej pory w sprawach służbowych korzystał z prywatnego maila.