Piękne: nowy naczelny w Polska Press napisał wzruszające kazanie do czytelników
ASZdziennik
05 maja 2021, 13:15·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 05 maja 2021, 13:15
Nowym redaktorem naczelnym "Gazety Krakowskiej" po tym, jak zarząd spółki Daniela Obajtka odwołał z tego stanowiska Jerzego Sułowskiego, został Wojciech Mucha. W najnowszym wstępniaku Mucha podzielił się z czytelnikami wzruszającym kazaniem. Padamy na kolana.
Reklama.
Niejeden proboszcz mógłby pozazdrościć szefowi "Gazety Krakowskiej" tego stylu. Widać, że sam Pan prowadził jego dłoń po klawiaturze.
- Początek maja to zawsze czas odpoczynku, ale przede wszystkim religijnych i patriotycznych uroczystości. Jednym z wyjątkowo urokliwych obrazów, jakie zobaczyć można szczególnie licznie w Małopolsce są nabożeństwa majowe, odprawiane w kościołach, ale także przy przydrożnych kapliczkach - zaczął redaktor naczelny.
A dalej:
- Zachodzące słońce, padające na wiernych, zgromadzonych często z dala od zgiełku, między polami, w cieniu kwitnących drzew. Ta sięgająca średniowiecza tradycja jest u nas szczególnie uroczysta. Nic dziwnego - cóż bardziej polskiego od zafrasowanego Chrystusa i jego Matki Maryi, spotkanych na rozstaju dróg, wysłuchujących cierpliwie naszych litanii i trosk? - pyta Wojciech Mucha.
- Po nabożeństwach majowych, gdy słońce chyli się już ku zachodowi, strudzeni Polacy w drodze do domostw zwykli zatrzymywać się po strawę, a cóż bardziej polskiego od parówki otulonej chrupką i ciepłą bułką z mąki ze zboża ciętego pradziadowym sierpem, z obfitą porcja sosu tysiąca wysp, polanego od serca niczym żur matczyną ręką przy wielkanocnym śniadaniu? - dodał Mucha. - Dołącz, pielgrzymie, do programu VITAY!
No dobra ten ostatnia akapit zmyśliliśmy, ale kto wie, może w kolejnym wydaniu "Gazety Krakowskiej"...?
To jest ASZdziennik, ale pierwsze dwa akapity są prawdziwe.