Fot. Instagram/@froshoposting, @annalewandowskahpba, @maffashion_official
Reklama.
I jest to 21-letnia Viola z Żabki.

Viola kiedyś pracowała w gastro, ale po wybuchu pandemii została ekspedientką w Żabce. Ma różowe włosy, wrzuca memy na Instagram i mówi bardzo fajne rzeczy (które teraz możecie przeczytać w tym wywiadzie z Noizzem).
Na przykład: że fajnie by było, gdyby każdy przez 2-3 miesiące popracował w usługach, bo można się wtedy nauczyć szacunku do innych zawodów, a to pomaga zbudować większą solidarność społeczną Albo że nawet najbardziej empatyczni ludzie czasami czują wyższość wobec kasjerów, ale warto z tym walczyć i jednak być miłym, a nie chamskim.
To rodzaj refleksji, którym nigdy nie podzieliły się z fanami topowe influencerki - skupione na ważkich kwestiach takich jak przepis na kanapkę z pomidorem czy marka botków. Okazuje się, że to jednak nie wystarczy, aby być tak fajną jak Viola. Jak ze znanych sobie źródeł dowiaduje się ASZdziennik, teraz siedzą one w swoich domach na kanapach i myślą.
- Co ja teraz zrobię? - pytają same siebie, wiedząc, że totalnie nie kumają ani memów, ani problemów zwykłych Polek, nie wiedzą, co to żappsy, a do tego nie mają 21 lat i nie są cool.
Jak podejrzewamy, jest jedno rozwiązanie.
Można by też się zatrudnić na chwilę za ladą czy coś.
To jest ASZdziennik. Trochę zmyśliliśmy, ale Viola z Żabki jest prawdziwa i rozmowa z nią też.