Fot. YouTube/Sejm RP, WikiMedia Commons/Joetaras (CC BY-SA 4.0)
Reklama.
Gdyby ktoś był ciekawy i jeszcze nie wiedział skądinąd: wczoraj za odrzuceniem KPO opowiedziała się Konfederacja i ziobryści, a Koalicja Obywatelska wstrzymała się od głosu. Za przyjęciem planu (który ostatecznie przeszedł) zagłosowali natomiast: PiS, Lewica, PSL, Polska2050 Hołowni, Franek Sterczewski z KO oraz właśnie poseł Mejza.
I po wielkich, gromkich słowach o odpowiedzialności, przyszłych pokoleniach, solidarności europejskiej i suwerenności Polski pan Łukasz wszedł na mównicę i, hi hi, rozbroił sytuację.
No to lecimy::
1. Sam początek. O kinie:
"Pani Marszałek, Wysoka Izbo, Panie Premierze! Bardzo ucieszyła mnie decyzja rządu o odmrożeniu kultury, bo chciałem się wybrać na film z dziewczyną, ale już nie chcę."
2. Uzasadnienie tego o kinie:
"Nie chcę dlatego, że niektórzy parlamentarzyści w kontekście KPO odstawiają takie kino, że już mi wystarczy. Niestety nie jest to poważna produkcja, tylko jakieś Muppet Show albo świat według Borysa."
3. Metafora o ogniu:
"Gospodarka płonie. Potrzebna jest gaśnica. A pan Budka i jego partia zachowuje się jak klub piromanów."
4. Metafora o zdrowiu:
"Te pieniądze będą jak tlen dla polskiej gospodarki, która przeżarta jest przez COVID bardziej niż płuca pacjenta zakażonego koronawirusem."
5. Metafora o rytualnych mordach:
"Tak się zapędziliście w tej plemiennej wojnie, w tym podziale Polaków na Hutu i Tutsi, że zaślepieni nienawiścią do Jarosława Kaczyńskiego chcecie dokonać rytualnego mordu na polskich przedsiębiorcach."
6. Metafora piłkarska:
"Pan się tak zakiwał, i próbuje pan zakiwać polską opinię publiczną, że wyleciał pan poza boisko wytyczone przez linie logiki, zdrowego rozsądku i polskiej racji stanu."
7. O Hitchcocku pijącym rasowy polski alkohol:
"Skala absurdu przy tej całej dyskusji o KPO jest tak duża, że gdyby przy jednym stole posadzić Hitchcocka, Mrożka i Bareję, postawić na tym stole trzy litry dobrego, polskiego, rasowego alkoholu, to myślę, że egzotyka intelektualna nie byłaby tak duża jak przy tej dyskusji."
8. O płaskiej Ziemi:
"Mam wrażenie, że jak PiS złoży ustawę, że Ziemia jest okrągła, to pan zagłosuje przeciw tylko po to, żeby zrobić na złość. Mało tego: pan zaraz złoży kontrprojekt ustawy mówiącej o tym, że Ziemia jest jednak płaska."
9. Metafora nautyczna:
"Dzięki takim działaniom największy opozycyjny okręt na polskiej scenie politycznej - pod banderą Platformy - został zredukowany do pozycji wraku."
10. O miłości i nienawiści:
"Na tym polega różnica między nami. Pan nienawidzi PiS-u i nie kocha Polski. Ja PiS-u też nie kocham, ale kocham Polskę."
11. Jeszcze jedna - przepiękna! - metafora nautyczna:
"Apeluję do wszystkich posłów, którzy kochają Polskę, aby okręt o nazwie Polska mógł przebić się przez rafy pandemii i rozwinąć żagle."
12. I gorzkie słowo pod adresem premiera, żeby też sobie nie myślał:
"Panie premierze, ja też nie kupuję działań rządu w całości. Sorry!"
To jest ASZdziennik, ale żaden cytat nie został zmyślony. Transmisja z wczorajszego posiedzenia Sejmu jest tutaj.