
Reklama.
Mężczyzna co czwartek jeździ do pobliskiego lasu wyrzucić śmieci z całego tygodnia. Jednak tym razem, aby uszanować Dzień Ziemi, postanowił powstrzymać się do jutra.
- W ten jeden dzień roku warto się zatrzymać i pomyśleć o naszej planecie - mówi Bogdan.
Małopolanin nie może też patrzeć, gdy mieszkańcy jego miejscowości nawet w Dzień Ziemi nie mogą się powstrzymać przed wywożeniem śmieci do lasu.
- I nawet ich wcześniej nie posegregują - kręci głową.
Mężczyzna przyznaje, że jest za to miło zaskoczony ekologicznym zachowaniem sąsiadów z naprzeciwka. Oni zamiast wyrzucać śmieci do lasu, postanowili je spalić. W końcu to Dzień Ziemi, a nie Dzień Powietrza.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.