Fot. Jan Kowalski / Agencja Gazeta
Reklama.
Pudzianowski zacytował na Facebooku artykuł Super Expressu o "specjalnej relacji" łączącej go z mamą. Tekst opisuje w nostalgiczny sposób, jak to mały Pudzian był rozrabiaką i mama musiała go karać. Karą było bicie pasem.
- Dziś to byłoby znęcanie - Pudzianowski cytuje SE cytujący Pudzianowskiego.
Na szczęście w dawnych, dobrych czasach bicie dziecka było świetną metodą wychowawczą i to właśnie dzięki niej Mariusz "wyszedł na ludzi i osiągnął perfekcję w sporcie".
Pudzianowski dodał też swój komentarz do tekstu, że bicie wyleczyło go z ADHD.
- Ps; bezstresowo 4 pasy na grzbiet i lekarstwo zadziałało i nie było choroby ADHD u Mariusza!! a obecnie mamusia : mój synuś -córcia chory\ a moja matka ja mu kur.....a dam ADHD tylko wróci do domu;))))))) - napisał.
Naukowcy zapowiedzieli już, że przyjrzą się metodzie Pudzianowskiego. Zamiast stosować pogłębiać u dzieci z ADHD wiedzę na temat tego zaburzenia, uczyć ich lepszej organizacji życia, stosować terapii behawioralnej i/lub leczenia farmakologicznego, wypróbują "4 pasy na grzbiet".
To jest ASZdziennik. Romantyzowanie bicia dzieci jest chu*owe.