
REKLAMA
Przypomnijmy: ustawa "STOP LGBT" wprost wzywa do "powstrzymania homopropagandy" w Polsce.
"Projekt #StopLGBT ma doprowadzić do tego, aby konstytucyjna zasada ochrony rodziny była uwzględniona w praktyce przeprowadzania zgromadzeń publicznych. Aby publiczna przestrzeń była wolna od homopropagandy, a obywatele nie musieli oglądać odrażających widowisk na swoich ulicach" - czytamy na stronach projektu.
Pod tym właśnie projektem podpisy w swojej parafii zbierał kilka tygodni temu ksiądz z Lipna. Dziś już nie zaprząta sobie tym głowy, bo został oskarżony o molestowanie parafian. Ksiądz winę za swoje zachowanie zrzucił na alkohol.
- Wyrażam ubolewanie, że musicie doświadczać tej sytuacji i jednocześnie przepraszam Was za zgorszenie, którego źródłem stało się nadużywanie alkoholu i moje zachowanie - napisał ksiądz oświadczeniu.
Jak podaje lokalny serwis lipno.naszemiasto.pl, wstępne dochodzenie Sądu Kościelnego prowadzi w tej sprawie już się zakończyło. Na czas kanonicznego dochodzenia ksiądz został odsunięty od swojej funkcji.
Miłe ze strony Kościoła, ale podpowiadamy, że w sprawie chodzi o przemoc seksualną, i że istnieją także ZWYKŁE sądy.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.