Fot. 123rf.com
Reklama.
We wpisie Puszka nie znalazł się ani jeden dziwny przytyk. Kotkowi nie można zarzucić też złośliwości i pisania, co mu ślina na język przyniesie.
Puszek uderzając bezradnie łapkami o klawisze nie dodał nawet głębokiej myśli, że "Krzysztof Krawczyk był Postacią", ani też skrótu "RiP".
Gdyby nie była to ostatnia kadencja, Andrzej Duda mógłby drżeć o swoje stanowisko - konkurencja jest bowiem duża.
Podobnym wyczynem może pochwalić się odblokowany przypadkiem smartfon w kieszeni oraz 5-latek wyławiający z zupki mlecznej makaron w kształcie literek.
To jest ASZdziennik, ale to prawda.