Fot. 123rf.com
Reklama.
Wstąpienie w stan duchowny i pokropienie głowy Petroliusza I benzyną N95 to reakcja na doniesienia OKO.Press, że syn premier Beaty Szydło pracuje pod zmienionym nazwiskiem w firmie, której udziałowcem jest Daniel Obajtek.
A także na doniesienia, że parówki do hot dogów na stacje paliw dostarcza osoba związana personalnie z Orlenem.
Oraz na zakup mieszkania w Warszawie o 1 mln zł taniej.
I na zarzuty, że jako wójt kierował firmą wuja z tylnego siedzenia.
I jeszcze pewnie na coś, ale nie zaglądaliśmy przez 5 minut na portale.
Celem pontyfikatu Petroliusza I będzie przypomnienie wiernym, że jako wyznawcy pekaenizmu wszyscy jesteśmy jedną, wielką rodziną, braćmi i siostrami, pomagamy sobie w codziennych znojach i trudach.
Założenie Polskiego Kościoła Narodowego Orlen oznacza, że Petroliusz I jako głowa kościoła będzie wyjęty spod prawa świeckiego. Od tej pory za krytykę papieża Daniela będzie można usłyszeć zarzut obrazy uczuć religijnych.
Nieoficjalnie wiadomo, że chęć przechrzczenia się na pekaenizm zgłosili już m.in. Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński. I tylko Kościół katolicki trochę obawia się nowej konkurencji.
Podobno próbuje kierować Watykanem z tylnego siedzenia i twierdzi, że Franciszek powinien rychło udać się na emeryturę.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.