Fot. Twitter/@mefistofelleess
REKLAMA
To bardzo ciekawe, bo jak dotąd Miłosz Kłeczek był znany głównie z gonienia Rafała Trzaskowskiego ulicami i zwierzaniu się senatorowi Karczewskiemu z refleksji, że w Platformie Autorytarnej władzę przejęła banda szaleńców. Tym razem było jednak inaczej:
A oto 5 pytań zadanych ministrowi przez Kłeczka w sposób mogący podsunąć komuś myśl, że polska władza może nie wie wszystkiego najlepiej.
1. "Hiszpania, Włochy, Francja, Niemcy, Holandia wstrzymują szczepienia tym preparatem do momentu nowej oceny sytuacji przez Europejską Agencję Leków. Dlaczego Polska nie wstrzymuje szczepień Astra Zenecą, dlaczego rząd nie chce sobie zepsuć tych dobrych statystyk (…)?"
Poważny zarzut: w TVP sugerują, jakoby PiS szczepił potencjalnie niebezpieczną Astra Zenecą, żeby w statystykach dobrze wyglądało.
2. "Nie trafia do mnie, mówiąc szczerze, argument, że nie ma żadnego przypadku zgonu. Czyli będziemy czekali do momentu, aż będzie taki przypadek, i dopiero wstrzymamy zapobiegawczo te szczepionki?"
Dziennikarz TVP radzi rządzącym, aby byli ostrożniejsi i nie szafowali ludzkim życiem.
3. "Nie lepiej byłoby zapobiegawczo wstrzymać jednak tych szczepień? Wziąć pod uwagę dane napływające z innych krajów?"
Jasna wskazówka: MOŻNA ZROBIĆ COŚ LEPIEJ.
4. "Panie ministrze, przecież my korzystamy z tych samych szczepionek. Dla Polski nie jest produkowana inna partia. Czy nie lepiej byłoby zapobiegawczo, prewencyjnie, również wstrzymać [szczepienia Astra Zenecą] i poczekać, co powie Europejska Agencja Leków o zatorach żył mózgowych?"
Jasna wskazówka: MOŻNA COŚ BARDZO KONKRETNEGO ZROBIĆ LEPIEJ.
5. "Nie jestem specjalistą, ale rozumiem, że we Włoszech, w Niemczech, Francji, Hiszpanii, innych krajach Unii Europejskiej też są eksperci."
I na koniec najstraszliwsza wrzutka.
Niemcy nie zazdroszczą Polakom ekspertów.
To jest ASZdziennik, ale wszystkie cytaty są prawdziwe.