Marzena Paczuska napisała, że Jan Paweł II się nie posuwał. Wyjaśniamy, dlaczego [CIĄG ZDARZEŃ]
ASZdziennik
10 marca 2021, 10:15·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 10 marca 2021, 10:15
Janem Paweł II się nie "posuwał" - obwieściła światu na Twitterze Marzena Paczuska. O co chodzi? Dlaczego papież Polak się nie posuwał? A może jednak posuwał się? Tłumaczymy, o co chodzi Marzenie Paczuskiej. Spoiler: wszystkiemu jak zwykle winne są książki i reportażyści.
Reklama.
Oto ciąg zdarzeń, którego finałem jest twitterowy rant Marzeny Paczuskiej.
1. Pisarz i reportażysta Artur Domosławski napisał książkę o socjologu Zygmuncie Baumanie: "Wygnaniec. 21 scen z życia Zygmunta Baumana".
2. Fragment książki dotyczy tego, że Bauman był często krytykowany przez intelektualistów katolickich.
3. W książce pada taki oto fragment, jako tło sporów przedstawicieli Kościoła z Baumanem:
"Spory budzi przesłanie Jana Pawła II, który podczas pielgrzymek do Polski nazywa wolność człowieka, pozbawioną bliskich jemu wartości, deprecjonującym określeniem »swawola«. Papież piętnuje świeckie prawa – między innymi prawo kobiet do decydowania o urodzeniu dziecka lub usunięciu ciąży. Jednym ze skutków tych nauk i uległości znacznej części establishmentu wobec Kościoła jest wprowadzenie ustawy antyaborcyjnej. W 1995 roku w Skoczowie Jan Paweł II posuwa się do wygłoszenia niedorzecznej tezy, że w Polsce powraca dyskryminacja katolików i że są oni spychani na margines życia społecznego."
4. Wydawca książki uznaje, że fajnie byłoby zrobić audiobooka, bo dla wielu osób to jedyna możliwość zapoznania się z książką, a dla niektórych po prostu wygodniejsza opcja.
5. Wydawca zatrudnia lektora, by przeczytał książkę Domosławskiego.
6. Lektor czyta i czyta, ale dochodzi do 655 strony. To tam padają zdania o deprecjonowaniu praw kobiet. I to jedno fatalne, że " Jan Paweł II posuwa się do wygłoszenia niedorzecznej tezy, że w Polsce powraca dyskryminacja katolików".
7. Lektor odmawia przeczytania zdania. Jak opowiada sam Domosłąwski: "Poszło – jak mi opowiadano, nie byłem świadkiem zdarzenia - o ten właśnie akapit, a najbardziej o sformułowanie NIEDORZECZNA TEZA. Aktor powiedział, że tego nie przeczyta. Przecież Jan Paweł II nie mógł wygłosić niedorzecznej tezy. I jak tak w ogóle można".
8. Producent audiobooka pięknie podziekował lektorowi za współpracę i znalazł innego, audiobook uratowany.
9. O sprawie dowiaduje się Marzena Paczuska i na nieszczęście swoje oraz świętego Jana Pawła II wchodzi w polemikę z dziennikarzem Szymonem Jadczakiem.
10. I reaguje: "Też nie przeczytałabym tego zdania. Jest obraźliwe wobec JPII. Profesjonalizm lektora nie oznacza bezmyślnego czytania. Lektor swoim głosem nie może uwiarygadniać kłamstw o JPII. „Posuwa się”? Puknijcie się w czoło."
11. I reaguje nawet dwa razy: "Użycie wobec Jana Pawła II słów "posuwa się do" - jest nieakceptowalne. JP2 się nie posuwał" - dodała.
12. Można już cytować Marzenę Paczuską w dyskusjach o tym, czy Jan Paweł II się posuwał, czy też nie.