Obława policji. Już 200 osób na dołku za łamanie zakazu noszenia szalika
ASZdziennik
26 lutego 2021, 16:34·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 26 lutego 2021, 16:34
Nakaz noszenia maseczek i zakaz przyłbic, kominów oraz szalików - oto najnowsze zasady wprowadzone przez rząd w obliczu nowych zachorowań na Covid-19. Na szczęście polscy policjanci, świadomi wagi sprawy, bezwzględnie egzekwują nowe regulacje. Funkcjonariusze nie mają litości dla nikogo ubranego w szalik.
Reklama.
Przekonał się o tym m.in. 35-letni Kamil, który zapomniał zostawić szalik w domu.
- To tak z przyzwyczajenia... Na dworze było zimno - żalił się wieziony na dołek Kamil, który powinien nie marudzić, tylko się w końcu nauczyć, że nieznajomość prawa szkodzi.
Jak wyjaśniają policjanci, 35-latek co prawda nie wydawał się stanowić bezpośredniego zagrożenia, ale ostrożności nigdy nie za wiele.
- Premier wyraźnie mówił o twardym zakazie szalików - tłumaczy Rzecznik Prasowy Komendanta Głównego Policji insp. Mariusz Ciarka. - Przepraszam bardzo, ale polskie służby nie są od tego, aby pobłażać nieposłusznym obywatelom, gdy trwa pandemia.
Jak dodaje, policja ma teraz pełne ręce roboty, gdyż z uwagi na to, że jest luty, wielu Polaków wciąż nosi szalik w miejscach publicznych. Od naszego informatora z policji wiemy, że we własnym gronie część funkcjonariuszy utyskuje na decyzję rządzących. Jak można usłyszeć na korytarzach wielu komisariatów, "mogliby z tym zakazem poczekać do kwietnia".
Szczególnie niezadowoleni z nowego zakazu są kibice, którzy teraz muszą sobie kupić nowe - legalne - gadżety pozwalające manifestować przywiązanie do ulubionego klubu. Mówi się też, że rząd uchyli zakaz szalików dla seniorów, o ile mają słabe krążenie i zimno im w szyję.
Wciąż nie wiadomo za to, co zrobić ze sprytnymi obywatelami, którzy próbują obejść zakaz.
Pod szalikiem noszą maskę i twierdzą, że to legalne.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.