
Reklama.
Wystarczy 7 pasków z Wiadomości TVP.
1.
Daniel Obajtek w wieku 19 lat dostaje pracę u swoich wujków w firmie Elektroplast.
2.
W 2006 r. Daniel Obajtek odchodzi z firmy Elektroplast, bo zostaje wójtem gminy Pcim.
3.
W międzyczasie - jak czytamy w "GW" - prokuratura stawia Obajtkowi zarzuty, że naraził firmę swoich wujów na straty przez fikcyjny zakup granulatu do rur. Śledczy zarzucali, że przyniosło to Objatkowi 700 tys. zł korzyści. Sprawę umorzono. W tym czasie prokuratorem generalnym był już Zbigniew Ziobro.
4.
"GW" podaje, że Daniel Obajtek jako wójt Pcimia w 2006 roku zaczyna "po cichu" kierować firmą TT Plast, konkurencyjną dla firmy jego wujów. Jako samorządowiec nie mógł łączyć obu tych funkcji - podaje "Gazeta Wyborcza".
5.
Jak podaje "GW", Obajtek miał bardzo duży wpływ na firmę. Na pytanie pracownika o podwyżkę odpowiedział: "Szymek, jak ja komuś dam słowo, to go dotrzymuję". Ustala też z pracownikami np. urlopy. "Tomki się teraz wami nie zajmują, tylko ja" - mówił o właścicielach TT Plast. - O tym się nie mówiło, ale każdy to widział. Daniel bywał w firmie, uczestniczył w zebraniach, ale specjalnie się nie odzywał. Bugaj i Fortuna mówili do niego per "przyjacielu", "wspólniku" - mówi "GW" o Obajtku jeden z byłych pracowników firmy.
6.
Danielowi Obajtkowi trochę przeszkadza, że firma jego wujów, którzy dali mu pierwszą pracę, jakoś sobie na rynku radzi.
Ej, znaliście to "ch**ja trypla"? To regionalizm?
7.
Jak podaje "GW", w 2014 r. Daniel Obajtek zeznawał w sądzie w innej sprawie. Obajtek powiedział wtedy po pierwsze, że "nigdy nie był cichym wspólnikiem spółki TT Plast", po drugie, że "mógł tam przyjeżdżać prywatnie i doradzać, ale tą spółką nie zarządzał", po trzecie, że "nie złamał prawa w żaden sposób" i wreszcie że "Szymona (tego od 2-godzinnego nagrania - przyp. ASZ) zna średnio, może z nim rozmawiał, ale nie współpracował".
8.
A nie, sorry. To już pasek na inny temat.
To jest ASZdziennik. Wszystkie paski TVP zostały zmyślone, ale cytaty są prawdziwe.