Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
REKLAMA
Wśród tegorocznych nominowanych znaleźli się m.in. Swiatłana Cichanouska, Aleksiej Nawalny, Greta Thunberg czy Światowa Organizacja Zdrowia. Nagroda przypadła jednak polskim funkcjonariuszom, którzy przez ostatnie miesiące gorliwie i z wielką pasją wykonywali swoje obowiązki zawodowe.
- Kto wie, jak wyglądałaby dziś Polska, gdyby nie rzesze policjantów z narażeniem życia strzegących prywatnego domu na Żoliborzu? - pyta retorycznie norweska posłanka, która zgłosiła do Komitetu Noblowskiego kandydaturę polskiego organu.
Wiadomo, że policja została też doceniona za uzasadnione i umiarkowane korzystanie ze środków takich jak gazowanie protestujących, pałowanie młodych dziewczyn przez tajniaków, pakowanie do suki losowych osób, bo tak, czy wywożenie na odległe komisariaty.
Jak tłumaczy rzecznik Prasowy Komendanta Głównego Policji insp. Mariusz Ciarka:
- Robiliśmy to tylko trochę, a moglibyśmy bardzo.
Ważnego kontekstu dostarcza też porównanie Polski z innymi państwami.
- Łagodność i umiarkowanie naszej policji warto docenić szczególnie w porównaniu z takim krajem jak rządzone przez demokratę Joe Bidena Stany Zjednoczone. To właśnie tam wskutek policyjnej brutalności zginęła niejedna ciemnoskóra osoba - podały już Wiadomości TVP w swoim materiale o otrzymanej przez Polaków nagrodzie.
Co ważne, być może to jeszcze nie koniec polskich sukcesów. W kuluarach Akademii mówi się, że w przyszłym roku mocnym kandydatem do nagrody - także za wstrzemięźliwe decyzje - może być Trybunał Konstytucyjny i sędzia Julia Przyłębska.
Jeśli tylko do tej pory żadna Polka w ciąży z bezradności nie popełni samobójstwa.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone.