7 cytatów, w których Jakimowicz tłumaczy, że nikogo nie zgwałcił, bo ta laska była jakaś dziwna
ASZdziennik
20 stycznia 2021, 15:00·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 20 stycznia 2021, 15:00
Internet obiegł post dziennikarza Piotra Krysiaka, w którym opisuje, jak "gwiazdor TVP Info" podczas ubiegłorocznego konkursu Miss Generation miał zgwałcić jedną z jego uczestniczek. Szybko ustalono, że na konkursie obecny był Jarosław Jakimowicz. Co w związku z tym zrobił prezenter TVP, miły chłopak z "Młodych wilków"?
Reklama.
Postanowił wyjaśnić, że jest niewinny, i to doprawdy w pięknym stylu.
Tu przeczytacie całą historię ze szczegółami:
A tu ujrzycie wyjaśnienia Jakimowicza, w których tłumaczy, że nikogo nie zgwałcił, bo z dziewczyną było mocno coś nie tak:
1.Ja nie lubię teorii spiskowych, ale nasuwa mi się taka refleksja i pytanie jednocześnie - kto i co chce tym przykryć?
Stawiamy na agentów Sorosa.
2.Ona się bardzo dziwnie zachowywała, bardzo dziwnie się poruszała i bardzo dziwnie wyglądała. Ta osoba była bladozielona i biegała wkoło po holu, jakby była co najmniej zagubiona.
Ani chybi zwariowana.
3.Mówiono mi, że ona nie śpi od tygodnia i nie je, a pozostałe dziewczyny boją się z nią spać w pokoju w obawie, że coś im zrobi.
Ani chybi zwariowana vol. 2.
4.Był taki moment, kiedy ta dziewczyna podeszła do mnie, prosząc o rozmowę. Były przy tym dwie osoby, które mogą to potwierdzić. Spytałem ją, o co chodzi, na co powiedziała mi, że boi mi się tego powiedzieć tutaj i czy moglibyśmy porozmawiać w jej pokoju, bo obawia się, że ktoś chce ją zabić.
Nie no, pojebało całkiem.
5.Pomyślałem sobie, że być może jest pod wpływem narkotyków, że być może któraś z jej rywalek w konkursie zaserwowała jej jakieś środki odurzające, żeby ją wyeliminować.
Te inne laski też nieźle powalone.
6.Faktycznie było tak, że rano spotkaliśmy się wszyscy na śniadaniu. Przecież gdyby założyć, że relacja przytaczana przez pana Krysiaka była w jakimkolwiek stopniu wiarygodna, to ta kobieta powinna była zawiadomić policję.
Jak wiadomo, kiedy kobieta w obcym państwie po gwałcie nie zadzwoni od razu na policję, tylko dopiero następnego dnia pojedzie do szpitala, to jest kompletnie niewiarygodna.
I na koniec crème de la crème:
7.Przedstawiona przez niego [Krysiaka] wersja wydarzeń w hotelu Parisel Palace w Klimkach ewidentnie jest przekłamaniem (...).
No kurczę, nie wiemy, jak wy, ale my w obliczu fałszywych oskarżeń o gwałt użylibyśmy nieco mocniejszych słów niż "przekłamana wersja wydarzeń".
Ale co my tam wiemy.
To jest ASZdziennik. Nie wiemy, co wydarzyło się w tym hotelu, ale wszystkie cytaty z Jakimowicza są prawdziwe i (poza ostatnim) pochodzą z wypowiedzi dla serwisu niezalezna.pl.