Fot. Wojciech Habdas / Agencja Gazeta / 123rf.com
Reklama.
- Czy ta szczepionka jest w ogóle bezpieczna? Ile ją trzeba testować? Nie wiem, ale myślę, że zdecydowanie dłużej. Nie zamierzam być królikiem doświadczalnym - jeszcze do niedawna twierdził 46-letni Andrzej N.
Kiedy jednak dowiedział się, że Warszawski Uniwersytet Medyczny zaszczepił poza kolejnością 18 osób związanych z kulturą i sztuką, w tym Krystynę Jandę, wywołało to w nim gniew.
- Czy pani Janda jest w grupie zero? No chyba nie bardzo! Dlaczego nie może zaczekać spokojnie na swoją kolej, jak ja, tylko się wpycha po znajomości?! - pisze teraz w komentarzach.
Grupa osób twierdzących, że szczepionka jest niedostatecznie przebadana, potencjalnie szkodliwa i/lub w ogóle nie działa, a jednocześnie zarzucających jej niesprawiedliwą dystrybucję jest ogromna. To tak zwani antyszczepionkowcy Schrödingera.
Jednak i wśród ortodoksyjnych antyszczepionkowców zdarzają się wybuchy gniewu na celebrytów. Welu z nich ma za złe Edycie Górniak, że zdążyła już odmówić szczepienia, podczas gdy im nikt go jeszcze nie zaproponował.
To jest ASZdziennik. Wszystkie cytaty i wydarzenia zostały zmyślone, ale tylko trochę.