
O ile Polacy zgadzają się co do jedzenia w wigilijny wieczór pierogów i karpia, to do tytułu najlepszej wigilijnej zupy jest kilka kandydatek. Zebraliśmy więc świąteczne pierwsze dania z całej Polski i oceniliśmy je od najgorszego do najlepszego, abyście mogli je kompletnie zignorować, i 24 grudnia zjeść to samo, co każdego poprzedniego roku.
REKLAMA
7. Konopianka
Teoretycznie brzmi nieźle, bo konopianka, zwana też siemieniotką to zupa z konopi. Czyli wiadomo, he he, marihuanen, he he, palenie, 420, c'nie, c'nie? Niestety wszystko psuje fakt, że podaje się ją z jednym z najgorszych produktów spożywczych na świecie - kaszą gryczaną.
6. Kwaśnica góralska
Pochodząca z Podhala kwaśnica to zupa z kiszonej kapusty, którą tradycyjnie gotuje się na rybich głowach i wnętrznościach. Głowach. I wnętrznościach. A i tak zjadłbym ją chętniej niż kaszę gryczaną.
5. Moczka
Moczka pochodzi ze Śląska i jest trochę zupą, ale dużo bardziej deserem. Przyrządza się ją z piernika miodowego, czekolady, bakalii, masła i cukru, które zalewa się ciemnym piwem. Danie to zostało wymyślone przez 11-latka, który został sam w domu i dobrał się do szafki ze słodyczami. Tradycyjnie spożywa się je późnym wieczorem ubranym w piżamę z Avengersami, oglądając filmy dla dorosłych.
4. Zupa migdałowa
Kolejna zupa na słodko, tym razem tradycyjnie podawana w wigilię na Kresach. Ze względu na drogie składniki: migdały, wanilię, korę cynamonu jadało się ją tylko w bogatych domach. Obecnie jest podawana jedynie u Rafała Trzaskowskiego.
3. Barszcz czerwony z uszkami
Ktoś kiedyś z niewiadomych powodów stwierdził "W wigilię je się pierogi. Wiecie, co będzie świetnym pierwszym daniem, zanim zje się pierogi? Mniejsze pierogi oblane gorącym sokiem z buraków." Rozumiem, że to właśnie barszcz je się 24 grudnia w większości polskich domów, ale to tylko kwestia tradycji. A tradycja to robienie głupich rzeczy, bo inni robili je wcześniej i się przyzwyczaili. Więc kiedy w wigilię zamiast najlepszych zup będziesz jeść barszcz, pomyśl o biciu kukły Żyda. To też jest polska tradycja.
2. Pomidorowa z makaronem
Doskonała zupa. Świetna na co dzień, równie dobra w wigilię.
1. Grzybowa
Królowa zup wigilijnych i zup w ogóle. Niezwykle delikatna i aromatyczna, przyrządzana z długo namaczanych, krojonych w paski suszonych borowików i wywaru z włoszczyzny, zaprawiona odrobiną śmietany. Każda łyżka grzybowej ma smak szczęśliwego dzieciństwa i aromat uścisków pod ciepłym kocem. No i u mnie w domu to właśnie grzybową zawsze jemy w wigilię. Bo taką mamy tradycję.
To jest ASZdziennik, ale żadna zupa nie została zmyślona.
